Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci mieszkańców bloku socjalnego w Ostrowcu nie maja się gdzie bawić

Agnieszka ROGALIŃSKA [email protected]
To cały plac zabaw dla pięćdziesięciorga maluchów przy Samsonowicza 55.
To cały plac zabaw dla pięćdziesięciorga maluchów przy Samsonowicza 55. Agnieszka Rogalińska
Mieszkańcy bloku socjalnego przy ulicy Samsonowicza w Ostrowcu skarżą się, ze ich dzieci nie maja się gdzie bawić.

Zamiast na huśtawce, dzieci z bloku socjalnego przy ulicy Samsonowicza 55 bawią się butelkami i szyszkami. Położonym w zagajniku, z dala od centrum miasta blokiem mało kto się interesuje.

O problemie zrobiło się głośno kilka tygodni temu, kiedy to podczas spotkania dotyczącego planowanej budowy w rejonie ulicy Samsonowicza biogazowi zaprotestowali mieszkańcy okolicznych osiedli. Była okazja do przedstawienia problemów obecnemu wówczas na spotkaniu wiceprezydentowi miasta Jarosławowi Górczyńskiemu (posłowi-elektowi wybranemu z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego). Wówczas mieszkanki bloku przy Samsonowicza 55 poprosiły o nowe urządzenia do zabawy dla dzieci. Stare są zniszczone i niebezpieczne. Zabawki miały być zainstalowane do 15 lipca.

Szara rzeczywistość

Kiedy wjeżdża się na ułożoną z płyt betonowych drogę od razu wiadomo, że coś jest nie tak. Całości obrazu dopełnia zdewastowany blok socjalny. Kilkadziesiąt żyjących tu rodzin mówi, że już przywykło. Jest tu jednak około 50 maluchów. Do zabawy mają metalową starą huśtawkę i przeplotnię. Jest też piaskownica - tu wymieniono piach. Maluchy biegają po pobliskim lesie, a to pobawią się butelką, a to szyszką. Jest też gonitwa po piwnicach - brudnych i śmierdzących. I to właściwie na tyle atrakcji.

- Tu nie chodzi o nas, dorosłych - mówi Jolanta Nowak, mieszkanka bloku. - Wiadomo ktoś powie, że to blok socjalny, że za mieszkania większość nie płaci. Nie prosimy jednak o wiele i nie dla siebie. Chodzi przecież o dzieci i nowe huśtawki, takie które byłyby bezpieczne.

Czas minął

Minął lipiec, sierpień i wrzesień. Zaczął się październik, a zabawek jak nie było tak nie ma. - Będą - mówi wiceprezydent Ostrowca Jarosław Górczyński. - Jest polecenie zamontowania urządzeń przez Zakład Usług Miejskich dla najmłodszych mieszkańców bloku przy Samsonowicza 55. Chcieliśmy doposażyć nie tylko ten blok, dlatego zamówienie jest większe i trzeba zaczekać.

Ile? Jarosław Górczyński twierdzi, że jeszcze w październiku maluchy z Samsonowicza 55 powinny cieszyć się z nowych zabawek. Dzieci chciałyby się pobujać jeszcze przed jesiennymi słotami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie