Dzieci rządzą Kazimierzą...

Ta szczególna okazja to Dzień Dziecka. W II Sesji Dziecięcej Rady Miejskiej w Kazimierzy Wielkiej wzięła udział szesnastka uczniów szkół podstawowych z terenu całej gminy.

To o jedną osobę więcej niż liczy dorosła rada. Nie przypadkiem - przewodniczący Krzysztof Magnes postanowił uczcić w ten sposób wspaniałe święto dzieci i przyznał specjalną "dziką kartę" z numerem 16.

CEREMONIAŁ W RATUSZU

Sesja odbyła się w sali konferencyjnej kazimierskiego ratusza, z zachowaniem pełnego ceremoniału. Młodym rajcom, bardzo przejętym swoją misją, towarzyszyli opiekunowie, nauczyciele.

Posiedzenie otworzył Krzysztof Magnes. Chwilę później powitał zebranych - życząc owocnych obrad - burmistrz Adam Bodzioch. Obydwaj panowie dodali otuchy nastolatkom, oddając władzę w ich ręce.
Zgodnie z procedurami, konieczny był wybór przewodniczącego młodej rady. W głosowaniu jawnym tę zaszczytną funkcję powierzono Kamili Czapli, uczennicy podstawówki z Cudzynowic.

Z POWODZIĄ W TLE

Czerwcowa sesja pokazała, że młodzi myślą nie tylko o przyjemnościach i zabawie. Podczas dyskusji padł wniosek, by w związku z trudną sytuacją powodziową rada podjęła stosowną uchwałę. Wszyscy byli "za". W jednej chwili, jak po sznurku, cała szesnastka podniosła ręce do góry, przegłosowując dokument "W sprawie pomocy dzieciom z terenów dotkniętych powodzią".

"(...) Dziecięca Rada Miejska w Kazimierzy Wielkiej wyraża przekonanie o potrzebie pomocy materialnej dzieciom z terenów dotkniętych powodzią w 2010 roku. Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta i Gminy" - czytamy w zatwierdzonej przez nastolatków uchwale.

NIEMIECKA POMOC

Burmistrzowi dwa razy nie trzeba było tego powtarzać. Adam Bodzioch, sprawując ten urząd, troszczy się zarówno o dzieci, jak i dorosłych.

Już zapadła decyzja, że w Kazimierzy Wielkiej zostaną zorganizowane kolonie letnie dla dzieci z małopolskiej gminy Szczurowa, po drugiej stronie Wisły, bardzo boleśnie dotkniętej przez tegoroczną powódź.

Ponadto do Kazimierzy Wielkiej dotarł konwój pomocy humanitarnej z Niemiec. Stowarzyszenie Die Johanniter, które działa w mieście partnerskim Kazimierzy - Altenstadt, oraz okolicznych gminach, przekazało cztery samochody darów dla powodzian w Polsce. Są to łóżka, kołdry, ubrania, środki czystości i inne artykuły. Adam Bodzioch po konsultacjach ze stroną niemiecką podjął decyzję, że znaczna część tych darów zostanie przekazana Szczurowej.