Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci ze świetlicy "Przystań" w Sandomierzu zaprezentowały prace, które stworzyły podczas warsztatów fotograficznych

Małgorzata PŁAZA [email protected]
Agnieszka Krasoń i Rafał Biernicki podczas wernisażu w galerii Sandomierskiego Centrum Kultury.
Agnieszka Krasoń i Rafał Biernicki podczas wernisażu w galerii Sandomierskiego Centrum Kultury. M. Płaza
Idąc na warsztaty fotograficzne, dzieciaki spodziewały się pracy z aparatem. Zdziwiły się, gdy w pracowni okazało się, że będą tworzyć bez sprzętu fotograficznego.

Nikt jednak żałował, zabawa była znakomita, powstały przy tym niezwykłe prace.
Wczoraj w Cafe Galeria, działającej w siedzibie Sandomierskiego Centrum Kultury, została otwarta wystawa prac stworzonych przez dzieci uczęszczające do świetlicy socjoterapeutycznej "Przystań". W wernisażu uczestniczyli młodzi artyści, ich rodzice, przyjaciele oraz zaproszeni goście.

Prezentowane prace są pokłosiem wakacyjnych warsztatów fotograficznych. Są naprawdę niezwykłe, to czarno - białe mazaje, zarysy przedmiotów, niektóre z nich można zidentyfikować bez kłopotu, przy innych trzeba użyć wyobraźni.

APARAT NIE BYŁ POTRZEBNY

Prace powstały techniką luksografii. Luksografia to fotografia tworzona bez użycia aparatu. Aby stworzyć fotogram, trzeba położyć wybrany przedmiot na papierze światłoczułym, a następnie materiał ten naświetlić. Na papierze w wyniku działania światła, a potem wywoływacza pojawi się cień lub "rentgenowskie naświetlenie".

Roksana Gacek, autorka pracy zatytułowanej "Coś" ze szczegółami opowiada, jak stworzyć takie niezwykłe dzieło. - Byłam zaskoczona. Gdy szliśmy na warsztaty myślałam, że będziemy robić zdjęcia aparatami. Nie żałuję, że było inaczej. Wyszły nam bardzo ładne prace - mówi dziewczynka.

Na pracy "Kocha, lubi, szanuje…" są kwiaty. - Moja praca powstała po prostu z wyobraźni - wyjaśnia Kinga Dropczyńska. - Zajęcia były bardzo ciekawe, poznaliśmy coś zupełnie nowego. Było trochę nerwów, czy wszystko się uda, ale na szczęście wyszło ładnie.
Wspólnym dziełem uczestników warsztatów jest praca "Odkrywamy świat", z mnóstwem stóp odbitych na papierze.

RADOŚĆ TWORZENIA

Warsztaty prowadził sandomierski artysta fotografik Rafał Biernicki. Dzieci spotykały się w jego pracowni.

- Sama pracownia jest bardzo ciekawym miejscem. Znajdują się tam aparaty fotograficzne liczące sobie nawet 100 lat. Zaczęliśmy od początku. Poznaliśmy historię fotografii, a potem cały proces tworzenia. Dowiedzieliśmy się, jak ważne jest światło. Potem zaczęliśmy pracę - relacjonuje Agnieszka Krasoń, kierownik świetlicy socjoterapeutycznej "Przystań".

Luksografia, podkreśla Rafał Bierniki, jest techniką najprostszą, ale jednocześnie dającą najwięcej radości. - Technika z użyciem aparatu jest zbyt skomplikowana. Potrzeba wiele czasu na przygotowanie kogoś do tego, aby zaczął fotografować. W luksografii wystarczy trochę wyobraźni i próba, aby zobaczyć, jak się wykonuje prace i jakie są efekty. Potem już do woli można się bawić - wyjaśnia artysta.

Zdaniem Rafała Biernickiego, luksografia to świetny sposób, aby młodych ludzi zainteresowanych fotografią zachęcić do poznawania różnych technik i możliwości związanych z tą dziedziną twórczości. A potrzeba niewiele - wystarczy kartka papieru światłoczułego, jakiś przedmiot, pędzel lub gąbka.

Fotografikowi udało się zaszczepić dzieciakom bakcyla fotografii. Niektóre zapowiedziały, że pójdą na zajęcia fotograficzne.

Wystawę w galerii przy Rynku można oglądać przez miesiąc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie