Kilka dni temu późnym popołudniem grupa koneckich dzieciaków bawiło się na osiedlu, koło bloku, w którym przeprowadzany jest obecnie remont. Jednym z elementów remontu jest docieplanie ścian za pomocą styropianowych płyt.
- I właśnie takie płyty zaczął ładować do swojego samochodu amator cudzej własności - informuje Marzena Czapelska z policji. - Zauważył to dziewięcioletni Andrzejek, który był razem z grupą dzieci nieopodal. Chłopiec od razu zorientował się, że to nie budowlańcy, a złodzieje. Wyciągnął z kieszeni telefon komórkowy, wykręcił numer 997 i poinformował o tym, co się dzieje na osiedlu dyżurnego policjanta. Andrzejek był na tyle sprytny, że zapamiętał nawet rejestrację auta złodziei.
Gdy patrol policyjny zjawił się na miejscu, chłopiec opisał samochód i podał jego numery. Policjanci sprawdzili, że należy on do mieszkańca jednej z podkoneckich wiosek. Gdy udali się do miejscowości, okazało się, że właściciel auta użyczył go bratu. Mundurowi poinformowali go o tym, do czego samochód krewnemu służy.
- Potem złodziej sam zgłosił się do komendy - dodaje aspirant Czapelska. - Przyznał się do winy i oddał skradziony styropian.
Za obywatelską, bardzo dojrzałą postawę komendant powiatowy policji kupił, zgodnie z życzeniem chłopca, prezent w postaci piłki i plecaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?