Pani Pelagia we wtorek szła na lekcję do jednego ze swoich uczniów. W okolicach ulicy Zgody i Ściegiennego zauważyła leżącą na ziemi kopertę.
- Miałam dylemat czy ją podnieść, ale uznałam, że jeśli ja tego nie zrobię to ktoś ją zabierze do kieszeni - mówi kobieta.
- Nie liczyłem, że odzyskam te pieniądze. Nawet nie zgłaszałem zguby na policję - przyznaje Hubert Grudzień.
W dowód wdzięczności przyniósł dla pani Pelagii tulipany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?