Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzielnicowy roku 2018 w powiecie ostrowieckim, młodszy aspirant Kamil Żuchowski: -Chcę osiągnąć w policji to, co mój Tata

Natalia Turek
Młodszy aspirant Kamil Żuchowski. Dzielnicowy Roku w powiecie ostrowieckim.
Młodszy aspirant Kamil Żuchowski. Dzielnicowy Roku w powiecie ostrowieckim. archiwum
6 lipca zakończyliśmy głosowanie w powiatowe w akcji Dzielnicowy Bliżej Nas. Rozmawiamy z młodszym aspirantem Kamilem Żuchowskim z Komisariatu Policji w Kunowie - zdobywcą tytułu Dzielnicowy Roku w powiecie ostrowieckim i jednym z piętnastu finalistów w etapie wojewódzkim.

Od jak dawna jest Pan związany z policją?

W policji pracuję od 14 lat. W kwietniu minęło 4 lata odkąd jestem dzielnicowym. Zaczynałem w Komendzie Powiatowej w Ostrowcu Świętokrzyskim w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. Przez rok pracowałem też jako pomocnik oficera dyżurnego, w areszcie, w ogniwie ochronno-konwojowym. Do komisariatu policji w Kunowie zostałem przeniesiony w 2010 roku. Tam znów pracowałem w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. Po dwóch latach udało się awansować na stanowisko dzielnicowego.

Co uważa Pan za najważniejsze w pracy dzielnicowego?

Najważniejsze jest to, żeby ludzie byli zadowoleni z tego co robię. Żeby udawało mi się im pomagać, w jakiś sposób na nich wpływać i edukować, tak żeby chcieli te problemy które ich dotykają rozwiązywać z moją pomocą. Z tej pomocy czerpię niezwykle dużo satysfakcji.

Gdyby miał Pan opowiedzieć o swoim największym sukcesie, co by to było?

Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej. Było parę takich chwil w których ludzie przychodzili i dziękowali mi, po tym jak udało mi się naprowadzić ich, czasami zwykłą rozmową, do rozwiązania wielu życiowych problemów. To, że ktoś widzi naszą pracę w pozytywny sposób, dostrzega i docenia jest chyba największym sukcesem.

Czy ma Pan autorytet, który inspiruje Pana do pracy, przekazuje ważne wartości?

Mój tata było policjantem i to on przekazał mi najważniejsze wartości. Zawsze starałem się wzorować na nim, zawsze wiedziałem, nawet jako dziecko, że ja też zostanę policjantem. Gdy zaczynałem pracę priorytetem dla mnie było osiągnięcie w policji tego co mój ojciec.

Czyli można powiedzieć, że wybrał Pan tę pracę głównie ze względu na tatę?

Miało to duży wpływ. Od zawsze byłem na to zapatrzony i chciałem być policjantem. Głównie ze względu na to, że podobało mi się to, co robi ojciec. Dlatego obrałem taki kierunek, udało mi się zdać egzaminy i dostać do pracy, co mnie ogromnie ucieszyło. Teraz mam taki sam zawód jak mój tata.

Czy od tak odpowiedzialnej pracy da się odpocząć? Jakie ma pan na to sposoby?

Gdy jest się dzielnicowym, ciężko jest zapomnieć o pracy i nie myśleć o niej w domu, jak to było na przykład w patrolu. Telefon musi być też zawsze w pogotowiu, nawet na urlopie. Najlepiej odpoczywać z rodziną. Mam dwójkę dzieci i żonę, która jest nauczycielką i rozumie też, że godziny mojej pracy często są nienormowane. Zawsze staramy się jednak spędzać czas wolny od pracy wspólnie.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych




ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie