Dzień Papieski obchodzony jest pod hasłem Jan Paweł II - patron rodziny

- Jest to piękna idea, którą nazywamy żywym pomnikiem świętego Jana Pawła II. Tym żywym pomnikiem są ci młodzi ludzie - uczniowie gimnazjów, liceów, studenci. Upamiętniają idee duchowe i intelektualne Ojca Świętego - mówi ksiądz Karol Zegan dyrektor Referatu Katechetycznego oraz koordynator fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” w diecezji kieleckiej.

Fundacja pomaga zdolnym uczniom, pochodzącym z małych środowisk, którzy nie maja możliwości finansowych, czy logistycznych do rozwijania swoich zdolności. -Fundacja wspiera uczniów, którzy spełniają pewne kryteria, a więc w gimnazjum mają średnia powyżej 4,8, w liceum powyżej 4,5. Studenci kontynuują, a nie mogą już pozyskiwać programu stypendialnego. Ponadto osoby te pochodzą z miejscowości poniżej 20 tysięcy mieszkańców i mają zasoby na członka rodziny poniżej 1100 złotych. W tym momencie w diecezji kieleckiej jest 61 stypendystów, którzy pozyskują środki finansowe na rozwijanie swoich zdolności intelektualnych. Jednocześnie ci stypendyści są formowani w duchu kościoła i nauczania Jana Pawła II. Dlatego pewną powinnością tych stypendystów jest zaświadczanie, przypominanie o świętym Janie Pawle II - wyjaśnia ksiądz Karol Zegan.

W niedzielę, 11 października, przed kościołami w diecezji kieleckiej zbierane są pieniądze dla tej fundacji. O godzinie 14 w Parku Miejskim rozpoczął się festyn rodzinny. W planie są występy młodych artystów z Młodzieżowego Domu Kultury, zespołu muzycznego „Kerygmat” z Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, gry i zabawy dla dzieci.

Podczas Dnia Papieskiego w całej Polsce na cel fundacji zbieranych jest około 6 milionów, w diecezji kieleckiej w zbiórce przy kościołach około 184 tysięcy złotych. -Fundacja zbiera 6 milionów, a wydaje 9. Dlatego 3 miliony musi jeszcze pozyskać z innych źródeł - dodaje ksiądz Karol Zegan.

Jedna ze stypendystek fundacji, jej rzecznikiem prasowym na terenie diecezji kieleckiej jest Emilia Koneczna z Michniowa. -Stypendystka jestem od pięciu lat. Gdyby nie pomoc fundacji, większość z nas, o ile nie wszyscy, nie mogłaby studiować swoich wymarzonych kierunków. Jesteśmy uzdolnioną młodzieżą, ale z niezamożnych rodzin. Przede wszystkim fundacja daje nam możliwość poznania wielu wspaniałych osób z całej Polski, jest nas około 2 tysięcy. Mamy też wiele spotkań, na których poznajemy naukę Jana Pawła II. To jest dla nas wspaniałe duchowe przeżycie - podkreśla Emilia, która studiuje na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego, na wydziale pedagogicznym i artystycznym.