Młoda kielczanka, choć bardzo zapracowana, znalazła chwilę, by porozmawiać z młodymi ludźmi na temat wspomnień dotyczących rodzinnego miasta oraz rozwoju swojej kariery. Podkreślała, że jest dumna z bycia kielczanką i promuje Kielce, gdzie tylko się pojawi.
- Jestem właśnie w trakcie rozmów dotyczących pomysłu, bym stała się twarzą województwa świętokrzyskiego i symbolicznie firmowała je swoim nazwiskiem. Ale nic więcej na razie zdradzić nie mogę - mówiła tajemniczo Edyta. Od męskiej części publiczności dostała piękny bukiet czerwonych róż, chętnie pozowała też do zdjęć, o które prosili zwłaszcza panowie.
Podkreślała, że bardzo czeka na każdą możliwość pojawienia się w Kielcach, jednak napięty grafik rzadko jej na to pozwala. - Warszawa nie jest taka piękna. Brakuje mi tam kieleckich krajobrazów, pagórków, lasów. Wychowałam się na osiedlu Na Stoku, a tam takie widoki cieszą oczy na każdym kroku - wspominała Edyta. Edyta Herbuś była w Kielcach gościem cyklu spotkań "obiady czwartkowe".
Z kolei dyrektor Kotowski podzielił się z obiadowiczami pomysłami na ożywienie kieleckiej placówki kulturalnej. - Chcę maksymalnie wykorzystać przestrzeń muzeum, organizować tam poranki symfoniczne i koncerty jazzowe, współpracować z kieleckimi artystami. Pokażę kielczanom, gdzie w ogóle mieści się Muzeum Narodowe, bo większość z niech tego nie wie. Zamierzam promować je na wiele sposobów - mówił z zapałem dyrektor Kotowski.
Obiecał także członkom grupy "Obiady czwartkowe", że jubileuszowe spotkanie ze wszystkimi dotychczasowymi gośćmi cyklu może odbyć się właśnie w Pałacu Biskupów.
Więcej we wtorkowym Echu
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?