- Pierwszy mecz to zawsze spora niewiadoma, ale zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Pokazaliśmy kilka fajnych akcji, z każdym meczem powinno być jeszcze lepiej. Erik Pacinda i Uros Duranović lubią grać kombinacyjnie, a mnie taka gra odpowiada. Warunki atmosferyczne były dziś trudne, ale dobrze się prezentowaliśmy. Solidnie przepracowaliśmy obóz w Opalenicy i są tego efekty. Już do przerwy powinniśmy prowadzić, bo mieliśmy dobre okazje. Całe szczęście, że w drugiej połowie strzeliliśmy gola i wygraliśmy. Realizowaliśmy to, co powiedział nam trener, prowadziliśmy grę, dobrze to wyglądało - powiedział Marcin Cebula, pomocnik Korony.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?