- Przybysze mówili, że u księdza mają torbę ze skórzanymi kurtkami i potrzebują pożyczyć sześć tysięcy złotych, by ją odebrać. Obiecywali, że jeśli mężczyzna im pomoże, dadzą jemu i znajomej po kurtce - opowiada Krzysztof Gaca, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Mężczyzna nie miał takich pieniędzy, pięć tysięcy pożyczył jednak od brata. Obcy nawet go po nie podwieźli. Potem wzięli gotówkę, zostawili 64-latka na parkingu, obiecali rychły powrót i odjechali w nieznane bordowym combi.
- Raz jeszcze przestrzegamy, nie pożyczajcie państwo pieniędzy obcym, bez względu na to czy są to domokrążcy, czy osoba podająca się przez telefon za waszego wnuka - apelują policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?