Emeryci z Kielc są oburzeni działaniami Urzędu Miasta. "Wydają tysiące na baloniki a nas narażają na zakażenie koronawirusem"

-15 października rozpoczęło się składanie wniosków o pomoc świąteczną dla emerytowanych pracowników oświaty. Korzysta z niej około 4 tysięcy osób. Na składanie wniosków wyznaczono bardzo krótki czas, około 20 dni, co oznacza, że codziennie musi być obsłużonych 200 osób. Niestety Miejski Zespół Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych przyjmuje je tylko przez 5 godzin. Ludzie tłoczyli się w ciasnym korytarzu, gdzie funkcjonuje obsługa socjalna emerytów i rencistów. Wiosną na moją sugestię prezydent Różycki wprowadził możliwość składania wniosków listownie i drogą mailową, ale wiele osób o tym nie wie, ponieważ nie powiadomiono o takich możliwościach emerytów i rencistów. Na propozycję, aby zrobić to listownie prezydent Różycki stwierdził, że to za drogo. Taka sytuacja doprowadziła to do tego, że w tym roku z wczasów skorzystało 239 osób mniej niż ro temu. Natomiast 200 osób uprawnionych nie złożyło wniosków o talony świąteczne.

Emeryt jest zbulwersowany, że miastu żal pieniędzy na znaczki pocztowe a wydaje je na błahostki niepotrzebne podczas pandemii.

- Ze strony internetowej można się dowiedzieć, że podczas Festiwalu Muzyki Tanecznej wydano 9 900 złotych na 2600 baloników, a na pokaz światło i dźwięk - 35 000 złotych - informuje. - Brak mi słów. W takiej sytuacji zaproponowałem, aby Wydział Edukacji Urzędu Miasta wystąpił do placówek oświatowo-wychowawczych, aby te skontaktowały się ze swoimi emerytami i rencistami i poinformowały ich o możliwości złożenia wniosków mailowo albo listownie. Pozwoliłoby to skorzystać z pomocy socjalnej bez wychodzenia z domu. Takie działania powinny być podjęte z własnej inicjatywy Urzędu Miasta i na stałe wejść do Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Społecznych. Niestety władze są obojętne na te propozycje. 18 czerwca i 2 września złożyłem do Urzędu Miasta stosowne pismo, na które nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Zmarnowano 5 miesięcy. Dlaczego w Kielcach nie można wprowadzić dobrych rozwiązań funkcjonujących w innych miastach. Czy w Kielcach znowu nie da się?

Rzecznik prasowy prezydenta Kielc, Tomasz Porębski twierdzi, że system działa sprawie i zgodnie z przepisami.

-Z informacji przekazanych przez dyrekcję Miejskiego Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych w Kielcach wynika, że regulamin został dostosowany do wniosków pokontrolnych Państwowej Inspekcji Pracy, jest także uzgodniony ze związkami zawodowymi i przygotowany zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – wyjaśnia. -Obecnie emeryci składają wnioski listownie, drogą mailową oraz poprzez wrzucenie wniosku do urny w godzinach pracy Miejskiego Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych, czyli od 8:00 do 18:00 bez ograniczeń. To bez wątpienia korzystne rozwiązania dla emerytowanych nauczycieli. Informacje są na bieżąco przekazywane drogą telefoniczną. Jednocześnie należy podkreślić, że liczba złożonych wniosków jest porównywalna do lat wcześniejszych. Żaden z innych interesariuszy, oprócz jednej osoby, której dotyczy interwencja medialna, nie zgłasza podobnych uwag w zakresie obsługi przez pracowników Zespołu Obsługi Emerytów i Rencistów Oświaty. Z uwagi na koszty przesyłek pocztowych, nie przewidujemy na chwilę obecną możliwości wysłania informacji listownej.