MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Europoseł Siekierski pytał Internautów o... barszcz i żurek - zapis czatu

Redakcja
Dawid Łukasik
W czwartek na czacie Echa Dnia gościł poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego Czesław Siekierski. Padło mnóstwo pytań, zadawał je także sam europoseł.

KIELCE: Panie Pośle czy Unia Europejska zabiera nam suwerenność?
Czesław Siekierski: My przekazujemy w ramach traktatu akcesyjnego część swoich uprawnień i kompetencji do wspólnych decyzji na szczeblu UE. A więc robimy to nie tylko my, ale wszystkie państwa, która przystępują do Unii. Jeśli chcemy funkcjonować w organizacji międzynarodowej, jaką jest UE, należy przyjąć reguły jakie tam obowiązują. Tak w obszarze prawa, ale także w obszarze instytucjonalnym, który jest stworzony dla realizacji założeń unijnych. Ale niewątpliwie jest to związane z częściowym ograniczeniem suwerenności, ale przy obecnym powiązaniu, wzajemnych zależnościach handlowych, czy innych normach światowego funkcjonowania ustalonego na szczeblu ONZ można mówić o pełnej suwerenności. Może nastąpić takie wyłączenie kraju, jak w Korei Północnej. Czy to można nazwać suwerennością?

KIELCE: Czym się różni Komisja Europejska od Rady Europy?
Czesław Siekierski: Komisja Europejska jest instytucją - organem UE, pełni w niej w pewnym zakresie rządu europejskiego, natomiast Rada Europy to jest niezależna organizacja, do której należy dużo więcej państw niż do UE. Rada Europy ma wprawdzie siedzibę w Strassburgu, ale jest instytucją niezależną od UE, choć współpracującą.

mika: Czy będzie miał Pan jedynkę na liście PSL do Europarlamentu w najbliższych wyborach? Słyszałem, że Małopolska chce jedynki dla swojego kandydata
Czesław Siekierski: Trudno powiedzieć już dziś. Decyzje będą podejmowane przez odpowiednie władze partii, w tym wypadku PSL. Myślę, że dodatkowo moja praca, aktywność daje mi szansę właśnie na "1". Ale zobaczymy.

mika: Dlaczego zaangażował się Pan w promowanie pieśni maryjnych?
Czesław Siekierski: Na to pytanie udzielałem odpowiedzi przedstawicielce redakcji "Echa Dnia". Sądzę, że artykuł na ten temat znajdzie się w jednym z najbliższych wydań "Echa".

mika: Jak spędza Pan wolny czas?
Czesław Siekierski: Różnie. Na szczęście moje wyjazdy związane z pełnioną funkcją posła mają wiele elementów poznawczych. Tak jeśli chodzi o naszych mieszkańców, osoby, środowisko, historię. A więc staram się wykorzystywać te wyjazdy, tak by były pewną formą odpoczynku. Najważniejsze, że lubię to co robię. A podróżowanie po Ziemi Świętokrzyskiej jest bardzo związane z moją młodością.

kielcz: Panie pośle będzie Pan startował w najbliższych wyborach do parlamentu?
Czesław Siekierski: Tak będę startował.
mika: Czy ma Pan jakieś plany na wakacje?
Czesław Siekierski: Tak. Chce wesprzeć swoją córę w opiece wakacyjnej nad moimi wnuczkami, ale także chcę być w rodzinnym domu na Ziemi Świętokrzyskiej, razem ze swoim 94-letnim tatą.

kielcz: z kim z władz województwa świętokrzyskiego współpracuje się Panu najlepiej?
Czesław Siekierski: Jestem osobą, która nie ma problemów z nawiązywaniem współpracy, mam bardzo dobre relacje z panem marszałkiem, ze starostami, wójtami, radnymi, ale także bardzo lubię dyskusję z panią wojewodą.

mika: Czy PSL będzie miało wspólne listy z Solidarną Polską do Europarlamentu? Jeśli tak to czy nie boi sie Pan konkurencji Zbigniewa Ziobry
Czesław Siekierski: PSL nie będzie miał wspólnej listy z Solidarną Polską, jeśli już z kimś, to może z PJNem, ale pod szyldem PSLu. Konkurencja jest rzeczą normalną. W poprzednich wyborach były powiaty, gdzie wygrałem z panem posłem Ziobrą.

Danwent: Witam, co sądzi Pan o zastosowaniu odnawialnych źródeł energii np. pomp ciepła w budynkach użyteczności publicznej? Czy nie jest to dobry pomysł na oszczędności dla samorządów?
Czesław Siekierski: Mamy duże opóźnienie, jeśli chodzi o odnawialne źródła energii. Musimy stawiać na oszczędzanie energii. Pompy ciepła zapewne tak, ale przed nimi są jeszcze do wykorzystania prostsze formy oszczędzania.

mrek: Jest Pan znanym mecenasem kultury i sztuki. Skąd się to bierze?
Czesław Siekierski: Przesada z tym mecenasem. Staram się w miarę moich skromnych możliwości wspierać różne inicjatywy kulturalne, zachęcam innych, którzy mogą sobie na to pozwolić, aby czynili podobnie, gdyż często państwa, naszych samorządów nie stać na finansowanie wielu
cennych inicjatyw. Kultura to nasz wspólny obowiązek i nasze zobowiązanie w stosunku do twórców.

kolo: Wie Pan może kim jest człowiek, który wtargnął wczoraj na Wawel z siekierą? Podobno ten człowiek kiedyś związany był z bliskim Panu Ponidziem?
Czesław Siekierski: Nie wiem, kim był ten osobnik, ale ja łączę to raczej z chorobą, albo z nieodpowiedzialnym wygłupem i chęcią zwrócenia uwagi. W każdej grupie, w każdym regionie trafiają się osoby nieodpowiedzialne, to dlaczego ma ich nie być na Ponidziu. Wprawdzie siekiera kojarzy się z moim nazwiskiem :) mówiąc żartobliwie.

tomek: Czy konsekwencje zwrotu 80mln euro poniesie tylko państwo czy także Ci rolnicy którzy popełnili błędy przy wypełnianiu wniosków?
Czesław Siekierski: Tylko państwo. Wnioski, które złożyli rolnicy zostały przyjęte przez oficjalnych urzędników i uznane przez nich za wypełniające niezbędne kryteria i wymagania. Jeśli są jakieś braki, to nie może być obciążany rolnik, jeśli nie otrzymał do poprawy wniosków.

KIELCE: Panie Pośle czy Pańskie biura poza regionem Świętokrzysko-Małopolskim oznacza że może być zmieniona Ordynacje i wybory do Euro będą ogólnokrajowe a nie w dotychczasowych okręgach
Czesław Siekierski: Moje biura w innych regionach wynikają z tego, że w tych województwach PSL nie ma swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim.

wyborca: Dzisiaj obchodzimy Dzień Europy. Czy zdarza się Panu czasami odczuć, że Polacy jeszcze nie do końca czują się Europejczykami
Czesław Siekierski: Tak. Takie sytuacje są. Czasami nie wszyscy czujemy się w pełni europejczykami, ale coraz mniej jest podziałów na My, Polacy - Oni - Europejczycy. Najważniejsze jest to, że możemy być zarówno Polakami, jak i Europejczykami. Nie ma tu sprzeczności.

mrek: Czy podziela Pan zdanie przedstawicieli naszego rządu, że Polskę ominął i ominie kryzys?
Czesław Siekierski: Nie, nie podzielam zdania rządu, w którym moja partia uczestniczy, kryzys nas dotknął, ale w mniejszej skali, i nie wiemy co się jeszcze może zdarzyć. Mimo, że jesteśmy lepiej przygotowani, bo mamy doświadczenie w funkcjonowaniu w trudnych warunkach, a także konstytucja ogranicza poziom zadłużenia państwa do 60 % PKB , a deficyt do 3 %. tych nowoczesnych rozwiązań nie miały inne państwa.

kielczan: Jaka jest Pana ulubione danie regionalne?
Czesław Siekierski: Oczywiście żurek czy barszcz biały, a przy okazji chce zadać pytanie: jakie są różnice między żurem, żurkiem a białym barszczem? Także lubię postną kapustę.

jack: jak pan to robi że wystarcza panu na wszystko sił ?
Czesław Siekierski: Ważne jest lubić to, co się robi. Wtedy nie czuje się zmęczenia.

tomek: Czy w Europarlamencie nasi polscy posłowie różnych opcji współpracują ze sobą i na jakiej płaszczyźnie?
Czesław Siekierski: Na szczęście, w Parlamencie Europejskim polscy europosłowie dużo lepiej współpracują, niż w parlamencie krajowym. Szczególnie w sprawach gospodarczych. Między nami nie ma prawie żadnych różnic. Ale wielu posłów z PE woli przebywać w parlamencie polskim, bo tu są krajowe kamery telewizyjne i mikrofony radiowie oraz dziennikarze prasowi.

ziom: Jestem młodym człowiekiem. Myślę o wejściu do polityki, ale zastanawiam się, czy nie ucierpi na tym moje życie prywatne. Może mi pan udzielić w tym temacie jakiejś rady?
Czesław Siekierski: Ważne jest, by miał Pan dobre przygotowanie zawodowe, poza zajmowaniem się polityką. Jeśli ktoś chce być w polityce niezależny, to musi mieć możliwość odejścia z niej i funkcjonowania poza polityką. Nie można się uzależnić od polityki, bo wtedy nie jest się w stanie być sobą, i przestrzegać pewnych standardów. Polityk zawsze powinien mieć gdzie wracać, a nie trwać za wszelką cenę w polityce, kiedy panujące tam układy są niewłaściwe.

mrek: Niektórzy twierdzą, że Polska mentalnie jest głęboką prowincją Europy. Czy Pan podziela to zdanie?
Czesław Siekierski: Nie, nie podzielam. Nigdy tak nie myślałem. Jest wręcz odwrotnie. Polska ma wizję Europy, co udowodniła w trakcie swojej prezydencji i potwierdzamy to różnymi działaniami. Czasami jesteśmy zbyt europejscy.

sasha: Lata Pan do Brukseli samolotem, czy jeździ samochodem?
Czesław Siekierski: I tak i tak. Oczywiście w większości przypadków latam samolotem. Kiedy następuje wymiana stażystów, wtedy korzystam z transportu samochodowego, żeby zmniejszyć koszty.

kielczan: Jaki alkohol Pan preferuje?
Czesław Siekierski: W zależności od sytuacji. Lubię do śledzia kieliszeczek mocniejszego trunku, później trochę wina, a na koniec nie pogardzę koniaczkiem. Ale jazda samochodem nakłada pewne obowiązki i zasady. Poza tym ze względów zdrowotnych powinienem unikać tych dobrodziejstw.

jack: jeśli chodzi o różnice to chodzi o rodzaj zakwasu
Czesław Siekierski: Dyskusje dotyczące żuru, żurku i barszczu białego zostawmy na inny raz. Na następne spotkanie :) Będę mógł podać więcej szczegółów.

jack: żurek zakwas żytni, barszcz biały - zakwas pszenny
Czesław Siekierski: To dobra droga.

zuza: Jakie jest Pana zdanie na temat związków partnerskich?
Czesław Siekierski: Żyjemy w wolnym kraju, ale wolność trzeba łączyć z odpowiedzialnością i pewnymi zasadami.

tomek: Zauważalne jest że współpracuje Pan z ludźmi młodymi, sądząc to po m.in. personalnej obsłudze Pańskich biur czy jest to celowe czy może sprawa przypadku?

Czesław Siekierski: Jestem nauczycielem akademickim, lubię współpracować z młodzieżą, staram się dbać o ich rozwój, większość z nich przygotowuje doktoraty.

ziczac: Czy jakiś europejski polityk jest dla Pana wzorem godnym naśladowania?
Czesław Siekierski: Zacznę od polityków krajowych. Bardzo wysoko ceniłem i cenię Tadeusza Mazowieckiego, z którym miałem przyjemność współpracować na szczeblu europejskim. Z obecnych europosłów bardzo wysoko oceniam Jacka Sariusza-Wolskiego, który ostatnio gościł w Kielcach.
Z byłych polityków europejskich to na pewno Kohl, obecna pani kanclerz Merkel - umie godzić interesy krajowe i europejskie, a to duża sztuka. Polityka Orbana jest czasami kontrowersyjna, ale trzeba podziwiać jego determinację i odwagę. Jeśli chodzi o skuteczność i rozumienie spraw europejskich, to świetni robi to premier Luksemburga.

tomek: Czy ma Pan jakiś sposób na odchudzanie?
Czesław Siekierski: Żałuję, ale w tym obszarze mam wyjątkową słabość charakteru. Moi współpracownicy w Brukseli kiedyś zgłosili mnie do przygotowania raportu o problemach otyłości i nadwagi w Europie. I taki raport przygotowywałem. Oczywiście zawsze, kiedy o nim mówiłem, żartowałem, że jestem dobrym przykładem tego problemu i jego właściwym odbiorcą. Ale to pytanie pewnie mnie zdopinguje, bardzo za nie dziękuję.

mrek: Z czym w Brukseli kojarzy się województwo Świętokrzyskie?
Czesław Siekierski: Na forum UE mamy około 300 regionów. W ramach komitetu regionów bardzo aktywny jest nasz marszałek Adam Jarubas, mamy w Brukseli wspólne biuro dla Polski Wschodniej. Jest ono miejscem naszego przedstawicielstwa świętokrzyskiego. Są tam organizowane różne wystawy, dyskusje. Ważne jest, aby zabiegać z jednej strony o inwestycje zagraniczne w regionie, ściągać turystów, do czego zachęcamy w ramach organizowanych wystaw. Najważniejsze jest, by dobrze wykorzystywać środki unijne i podnosić poziom rozwoju naszego regionu. Co będzie najlepszą naszą wizytówką w Brukseli.

Czesław Siekierski: Bardzo dziękuję rozmówcom, i redakcji Echa za stworzenie nam takiej możliwości rozmowy. Przekazuję najlepsze życzenia i pozdrowienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie