Europoseł Siekierski zakochał się w…serach państwa Łukasików
Redakcja
Europoseł Czesław Siekierski z lubością próbował po gali finałowej trzech konkursów Echa Dnia: Rolnik Roku, Gospodarstwo Agroturystyczne i Koło Gospodyń Wiejskich 2013, pierogów ze Szwarszowic, nalewki "proboszczówki" u Korytniczanek, kapusty z grochem z Krajna, bigosu u Witosławianek, i pysznej babki z Woli Jachowej.
A już na dobre zatrzymał się na stoisku z serami z gospodarstwa Teresy i Piotra Łukasików ze Strzałkowa w powiecie buskim. Nie tylko kosztował pysznego sera borowikowego, ale i częstował nim innych gości przyznając, że stołówce parlamentarnej w Brukseli, wydającej 4 tysiące obiadów dziennie, wprawdzie jedzeniem się nie zatruł, ale ono trawiasto smakuje, nie to co u nas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!