MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fajerwerki - wystrzałowy problem

Piotr Burda [email protected]
Przed nami najgłośniejsze dni w roku. W świętokrzyskim wojewoda apeluje o umiar, a w podkarpackim wprowadzono nawet zakaz ich używania pomiędzy 10 grudnia a 10 stycznia. Wyjątkiem są dwa dni: 31 grudnia i 1 stycznia.

Skąd się wzięły fajerwerki?

Skąd się wzięły fajerwerki?

Pierwszy pokaz fajerwerków odbył się w 468 roku przed naszą erą na dworze chińskiego cesarza. To właśnie Chińczycy byli pionierami pirotechniki. Zaczęli od prażenia bambusów, które efektownie i głośno wybuchały. Chińczycy wierzyli, że w ten sposób odpędzają złe duchy. Potem odpędzali je za pomocą ogni sztucznych. Chińskie fajerwerki były częścią obrzędów religijnych, pojawiały się w czasie modlitw. Do Europy ściągnęli je Włosi, którzy przez wiele lat uchodzili za mistrzów fajerwerków

Decydujcie sami

U nas takiego zakazu nie ma. - Ewentualne wprowadzenie zakazu sprzedaży i używania materiałów pirotechnicznych zależeć będzie od decyzji władz lokalnych - mówi Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiej. Wojewoda zostawia decyzję samorządom i apeluje o ostrożność w używaniu fajerwerków.

To niewiele da

Wiadomo, że taki zakaz nie zostanie wprowadzony w Kielcach. - To byłby martwy przepis. Aby ukarać winnego złamania zakazu należałoby przyłapać go w momencie odpalania. A to jest bardzo trudne, bo zgłoszenie jest z reguły już po odpaleniu - mówi Anna Ciulęba, rzecznik prasowy kieleckiego urzędu miasta. Strażnicy miejscy będą za to sprawdzać czy sprzedawcy stosują się do zakazu sprzedaży fajerwerków osobom niepełnoletnim.

Tragiczne skutki

Skutki odpalania fajerwerków mnoga być tragiczne. Najczęściej to oparzenia skóry, ale zdarza się, że nieprawidłowe odpalanie petard powoduje większe obrażenia, np. utratę wzroku, czy nawet śmierć. - To dlatego bardzo ważne jest dokładne przeczytanie instrukcji. Taka instrukcja w język polskim powinna znaleźć się na każdym opakowaniu - mówi Jarosław Król z salonu myśliwskiego Absolutus w Kielcach. Nie można też od podpalać fajerwerku, który nie odpalił za pierwszym razem. - To może doprowadzić do eksplozji. Należy odczekać kilka, kilkanaście minut - mówi Jarosław Król.

Groźne wyrzutnie

W tym roku największą popularnością cieszą się wielostrzałowe wyrzutnie rakiet. Raz się je podpala, a one eksplodują co kilka sekund. To kolejny problem, bo nie zawsze wiadomo kiedy już skończyła się "amunicja". - Między innymi na takie rzeczy zwracamy uwagę kupującym - mówi Jarosław Król. Bardzo ważne jest też aby podczas odpalania petard była co najmniej jedna dorosła i trzeźwa osoba.

Zmora dla zwierząt

Fajerwerki mniej lub bardziej nas bawią. Są jednak zmorą dla zwierząt, które mocno są wystraszone ich hukiem. Doskonale wiedza o tym właściciele psów i kotów, dla których noc sylwestrowa jest zwykle koszmarem. Fachowcy radzą aby odizolować zwierzę od hałasu na ile jest to możliwe. W drastycznych sytuacjach można zaaplikować mu tabletki uspokajające.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie