Fart: Jungiewicz, Zniszczoł, Makaryk, Sopko, Kozłowski, Krzywiecki, Swaczyna (libero) oraz Zarankiewicz, Sukoczew, Staszewski.
- Mecz był dosyć nerwowy i mimo zwycięstwa popełniliśmy sporo błędów, szczególnie w pierwszym secie, w którym zepsuliśmy mnóstwo prostych piłek. W kolejnych setach było już lepiej, dobrze bronił Adaś Swaczyna, było kilka skutecznych ataków - mówił o grze swojej drużyny trener Daszkiewicz.
Beniaminek z Kielc popełniał w tym meczu błędy, ale trzeba pamiętać, że wygrał trzeci mecz i to za trzy punkty, a w środę o godzinie 18 w hali przy ulicy Bocznej kolejne siatkarskie emocje. Fart zagra bowiem w pucharze Polski z pierwszoligową Avią Świdnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?