1 października chrobrzanie ograli LZS Czarnocin 2:0. Po raz drugi z rzędu zgarnęli wtedy komplet punktów i wydawało się, że na dobre wrócili na zwycięskie tory. Niestety, w kolejnym meczu zostali ograni. Przegrali z Victorią 2015 Skalbmierz 2:3. Wtedy dwukrotnie prowadzili, ale finalnie schodzili z boiska pokonani, a w miniony weekend scenariusz był identyczny. W pojedynku z małogoską Unią najpierw Michał Kukla (12 minuta), a potem Grzegorz Doroz (52 minuta) dawali Strzelcowi prowadzenie, ale szybko – w 22 minucie i 58 – obrońcy je trwonili.
Efektem była w końcówce rozpaczliwa próba zdobycia trzeciej bramki. Przez to chrobrzanie narażali się na kontry. Jedna z nich – w 87 minucie – spowodowała, że komplet punktów pojechał do Małogoszcza. Niespodziewanie, bo przed tym meczem Unia miała je tylko trzy.
Na pewno o wyniku zadecydowała skuteczność, wciąż daleka od oczekiwanej. Ale o porażce zadecydowała też słaba koncentracja. Piłkarze Strzelca muszą ją poprawić, jeśli chcą punktować w dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej (mają na koncie 7 oczek). W niedzielę, 22 października, o godzinie 11 zagrają na wyjeździe z Vitalpolem Solec-Zdrój.
[b]ZOBACZ TAKŻE:
Lettieri, trener Korony: - Musimy być jak wiewiórka przed zimą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?