Festiwal Otwarte Książki w Ciekotach z Katarzyną Grocholą i Joanną Trzepiecińską [ZDJĘCIA]

Beata Sabała-Zielińska opowiedziała o miłości do Zakopanego i swoich bestsellerowych książkach. Filmowy Janek Bohatyrowicz czyli Adam Marjański i Robert Pawłowski opowiedzieli zaś o wyprawie śladami bohaterów „Nad Niemnem”, a Katarzyna Maziarz-Górka, Ewa Stadtmuller - o literaturze dziecięcej.

Wieczorny koncert z piosenkami z Kabaretu Starszych Panów zagrali Joanna Trzepiecińska i Bogdan Hołownia.

Kapryśna pogoda sprawiła, że festiwalowe wydarzenia odbywały się zarówno w plenerze przed dworkiem Stefana Żeromskiego jak i w sali widowiskowej Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” w Ciekotach. Festiwalowym hitem okazało się spotkanie z Katarzyną Grocholą. Co ciekawe autorka szczerze wyznała, że ceni twórczość Stefana Żeromskiego, ale bliższy jest jej Henryk Sienkiewicz. Podczas spotkania prowadzonego przez prezenterkę wp.pl Agnieszkę Kopacz Katarzyna Grochola nie szczędziła anegdot, które wywoływały salwy śmiechu.

Najpopularniejsza polska autorka przyjechała do Ciekot ze swoimi przyjaciółmi i nie ukrywała, że była pod urokiem Żeromszczyzny, pięknego zachodu słońca i tęczy, która pokazała się na niebie tuż po zakończeniu jej spotkania. Przewodnikiem po Ciekotach był wójt Tomasz Lato. Po spotkaniu cierpliwie podpisywała książki, a najwytrwalsi czekali w kolejce na autograf ponad godzinę!

Joanna Trzepiecińska, która z towarzyszeniem Bogdana Hołowni, zagrała znakomity koncert świetnie czuła się w Ciekotach. Z zainteresowaniem zwiedziła dworek Stefana Żeromskiego, a Bogdan Hołownia dał się namówić, żeby zagrać na fisharmonii w pokoju Wincentego Żeromskiego! Jak przyznała artystka, mimo że w Kielcach mieszka jej rodzina, to nigdy nie wybrała się na wędrówkę po Górach Świętokrzyskich. Co ciekawe koncert był pierwszym po pandemicznej przerwie i jak mówiła ze sceny największą trudność sprawiło jej chodzenie w szpilkach, od których się odzwyczaiła.

Publiczność z zainteresowaniem wysłuchała opowieści reporterki Beaty Sabały-Zielińskiej na temat jej tatrzańskiej literatury i najnowszej książki „Pięć stawów”. Nie zabrakło również opowieści o zakopiańskim rozdziale życia Stefana Żeromskiego. Wojciech Purtak, dyrektor „Szklanego Domu”, który prowadził spotkanie pytał również o najciekawsze radiowe przygody i nową książkę, która ukaże się w październiku. Ciekawie było również w czasie spotkania z Robertem Pawłowskim, który wraz z Adamem Marjańskim, odtwórcą roli Janka Bohatyrowicza ruszył szlakiem bohaterów „Nad Niemnem”.

Dzieci chętnie wzięły udział w spotkaniach z autorkami bajek Ewa Stadtmuller i Katarzyną Maziarz Górką, które poprowadziła prezenterka Aleksandra Bielecka. Na najmłodszych czekały również zajęcia literackie przygotowane przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Masłowie oraz warsztaty z układania drewnianych konstrukcji ze specjalnych klocków pod okiem Michała Malinowskiego.

W niedzielę kolejne festiwalowe atrakcje. Z czytelniami spotkają się Beata Biały. Opowie o swojej książce poświęconej Agnieszce Osieckiej. Katarzyna Stoparczyk zdradzi tajniki radiowej kuchni i opowie jak to jest być Mistrzem Mowy Polskiej. Jakub Szamałek opowie o internetowej i kryminalnej trylogii. Na finał festiwalu wystąpi Anna Jurksztowicz, która z akompaniamentem Krzysztofa Napiórkowskiego zaśpiewa swoje największe przeboje.