Oglądając filmik, na którym Hania stara się siedzieć i z uwagą śledzi to, co mówi do niej jej mama, nie sposób się nie wzruszyć. Dziewczynka o której życie walczyła i nadal walczy cała Polska ma dobre wyniki badań i jak mówią jej rodzice, uczy się wszystkiego od nowa.
Wyniki badań napawają optymizmem
Hania jest systematycznie rehabilitowana, od czasu do czasu musi wstawiać się do szpitala w Kielcach na kontrolne badania - mówi tata Hani, Bartłomiej Terlecki i i wyjaśnia, że ostatni rezonans nie wykazał progresu choroby, co świadczy o tym, że nowotwór został zatrzymany. - Lekarze ze Stanów, którym przesyłamy wszystkie wyniki badań powiedzieli nam nam, że wyniki Hani są nawet lepsze niż były podczas ostatnich badań wykonywanych w październiku ubiegłego roku, kiedy byliśmy jeszcze w Stanach Zjednoczonych. Tak naprawdę jednak dalsze zdrowie Hani jest wielką niewiadomą, cieszymy się każdą spędzoną z nią chwilą - mówi pan Bartłomiej.
Wielka miłość sióstr
Od czasu, kiedy Hania zachorowała jest praktycznie cały czas w pozycji leżącej, teraz przy pomocy rodziców uczy się siadać. W dziewczynce bezgranicznie zakochana jest jej 7- letnia siostra Martynka, która tak dzielnie znosiła czas, kiedy jej najbliżsi wyjechali do Ameryki walczyć o życie Hani. -Mamy wrażenie, że Martynka przez to, co nas spotkało bardzo szybko wydoroślała. Codziennie obserwujemy niezwykłą więź, jaka łączy ją z Hanią - jak Martynka tylko wraca do domu od razu biegnie, żeby uściskać siostrę - mówi wzruszony tata.
Przypominamy, że dalsze leczenie Hani wyceniono na ponad milion 350 tysięcy złotych. Kwota jest ogromna, ale terapia, którą przeszła dziewczynka w Stanach Zjednoczonych i kontynuacja leczenia w Polsce przynoszą efekty.
Pieniądze potrzebne są między innymi na:
- chemioterapię molekularną: dwa różne lekarstwa sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych i dwa dostępne w Polsce (to największy koszt - około 50 tysięcy miesięcznie przez 2 lata)
- rehabilitację
- konsultacje neurologiczne, laryngologiczne i okulistyczne
- cotygodniowe badania krwi i moczu
- zajęcia logopedyczne i inne niezbędne badania medyczne i laboratoryjne
- Wiemy, że suma jest porażająca, ale wierzymy, że damy radę! Przecież nie takie numery robiliśmy! - zaznaczają pomocnicy Hani.
Zbiórka na dalsze leczenie Hani odbywa się na Siepomaga. Aby pomóc kliknij:
www.siepomaga.pl/walka-hani
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?