Po obejrzeniu duńskiego, psychologicznego obrazu "Komuna" - nie w sensie politycznym, lecz hippisowskim, społecznym- krytyk zaproponował publiczności uzewnętrznienie emocji i próbę nazywania je tak, jak je odczuwamy, co jest bardzo trudne. Treść filmu obfitująca w psychologiczne starcia postaci- z miłością, kryzysem wieku i rozstaniem na czele- wręcz prowokowała do dyskusji. Z sali padały kolejne określenia filmowych wątków, sprowadzające się do stwierdzenia, że życie jest nieustającym pasmem, sinusoidą emocji. Tomasz Raczek przekonywał, że film przemyca filozofię buddyzmu, według której nie należy przywiązywać się do tego co dobre, bo prowadzi to do cierpienia. Po dyskusji krytyk podpisywał swoje książki.
Niszowy repertuar Kina Konesera kierowany jest do wymagających widzów. Kolejną projekcję zaplanowano na 19 października- w kinie Helios wyświetlony zostanie film "Aż do piekła".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?