Krople świętokrzyskie
Spijamy z tej ziemi
kroplę po kropli
od narodzin.
Czasem drążą boleśnie,
ale są źródłem
naszego istnienia.
Krople słodkie spadają
jak anioły.
I choć w nas uśpiony
deszcz kamieni
otulają skrzydłami
wybaczania.
Krople kwaśne sieją
ferment tajemny
zaczynu chlebowego,
a upieczony bochen
pajdami nas łączy
bez różnic.
Krople zimne żłobią
korytarze łez
bezgłośne w nas
płaczemy, że coś
zaczęło się,
albo skończyło.
Krople gorące otwierają
drzwi szczęścia
tulą i pieszczą,
nizane na nić
paciorki szczęścia
ujmują nam lat.
Anna Zielińska-Brudek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?