Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FINAŁ: Stanisław Gałczewski

Redakcja
Ma 52 lata. Pochodzi z Jędrzejowa. Jest laureatem wielu konkursów literackich, m.in. XI Konkursu Poetyckiego Kielce 2009, konkurs poetycki "Mój Anioł Stróż" w Krakowie, konkurs poetycki im. Wespazjana Kochanowskiego. Zajął trzecie miejsce w konkursie "Różne oblicza kobiet" w Kielcach oraz drugie miejsce w konkursie poetyckim im. Feliksa Raka w Krasocinie.

Celebryta

Bliski, dlatego, że znany, dzięki upijaniu się
w knajpach i słowom pisanym na serwetkach,

sprosta intrygom bez względu na kryzys, wojnę
w Afganistanie i agentów centralnego biura.

Podczas drzemki w barze złoty bażant
intruzi naszli wieszcza w chwili,

gdy zaczął majestatycznie chrapać, co upewniło
agresorów, że usnął głębokim snem, a wraz
z nim jego mefistofeliczna ikra.

Gdy poczuł, że podcinają rogi, zbudził się
i spytał - któż to przerywa sen sprawiedliwego?

-W miejscu, gdzie dopuszcza się lenistwa,
widzi wszystkowiedzącego, który stoi
w otoczeniu recenzentów.

bezmyślni oskarżyciele krzywoprzysięzcy
piszą donosy i pomawiają o ludzka złośliwość

mam skłonności do iluzji - istnieję w swoim świecie rzeźbię
słowem znam język morsa ti ti ti ta ta ta ti ti Ti trzymam

z dzięciołami wścibiam nos jedynie w sekrety natury
z intencją zharmonizowania lubię występować publicznie

recytuję liryki które nie mają jeszcze słuchaczy ale pewnego
dnia prawdy dotrą do ludzi i wtedy w knajpie gdzie krytycy

zamierzają obciąć moje liryczne atrybuty zostanie wzniesiony
pomnik rozkwitnie potężna komuna stworzona przez zagładę mistrza

będzie to czyn brzemienny bowiem wtedy gromady fanek z różnych
stron świata wydepczą bosymi stopami tysiące ścieżek do cokołu idola

nie pisze jak bóg kto nie cierpiał jak pies*

wzruszył was los
wieszcza który prowadzi
niecną grę z jaźnią

mówiliście pisz to pisał
chcecie aby przestał
- nie tak szybko

zażegnajmy qui pro quo
rozejdźmy się w zgodzie
która zapanuje gdy
pozwolicie czynić

*Eschenbach
/sg.

Poetka

Poezję pisze cichą nocą. W salonie zatopionym w mroku,
szaleńczo szepcze; niechże oczom zła tajemnica się odsłoni.
Jej pacierz jak w malarii brednie, lecz myśl trwa w dumie
i uporze. Każda nieprawda przy niej blednie, nie lubi plam

na honorze. A obok barwny ogród drzemie; mięśnie napręża wiersz,
i czeka, a ostry morał strzela celnie. Też swoją kolej zna, nie zwleka.
Na martwym kwiecie, gdzie mgła szara i gęsta rosa spadła sennie,
wciąż żyje niesłychana wiara w jej nocnych modłów - wypełnienie.

Lecz zbędne są modlitwy szczere, muza od wieków się nie zmienia.
Słońce znów błyśnie nad głębiną, przerzedzą się śródnocne duchy,
fale rozmyją weny tchnienie, wrzawa wyleje jak szum wody,
a silny wiatr na miejsca senne powieje górskim czerstwym chłodem.

Ucieknie słowo, matowo zwiędnie, uliczne wrzaski puentę wchłoną,
wtedy znużona na chwilę zaśnie, w salonie gdzie rozgorzał płomień.
/sg.

korekta

Idę zuchwale, władczo trzymam głowę,
żegluję z wiatrem, stopę wkładam w strzemię.
Czas oszukuję, co spieszy się, znika.
Kocham, całując usta zawsze nowe.

I tylko w zgiełku, wśród nocnych pijatyk
drżę zalękniony jak biedny romantyk,
że mi sens nagle w śpiący mózg zaświeci
i myśl zabłyśnie; ja atom bez celu,

nigdy kobieta nie dała mi szczęścia,
mężczyzna nie rzekł do mnie przyjacielu.
Wrócę; nauki przyjmę chrystusowe,

na głowę popiół, oczy wbiję w ziemię,
a na pierś starą wezmę ciężkie brzemię;
młodzieńczych błędów - żelazo surowe.

/sg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie