Finalistki konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej odnoszą sukcesy i spełniają swoje marzenia

Bez wątpienia są kobietami pięknymi. Mają na to dowód w postaci tytułów. Ale dziś to dla nich miła pamiątka. Dominika i Daria godzą pracę z obowiązkami mam, a Iwona przystopowała z pracą modelki i poszła na studia. Nuda? O, nie! One narzekają na brak czasu i spełniają swoje marzenia.

- Teraz najważniejsza jest rodzina, żeby zawsze znaleźć dla niej czas. Ale cieszę się, że mam też swoją pracę, którą bardzo lubię. Ubolewam tylko nad tym, że doba jest za krótka - śmieje się Dominika Milewska-Kryczka, Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 1999. Ten tytuł otworzył jej drogę do dalszej zabawy w konkursie piękności.

WYPRAWA PEŁNA PRZYGÓD

Podczas ogólnopolskiego finału konkursu Miss Polonia została okrzyknięta III Wicemiss Polonia 1999 oraz Miss Elegancji. Rok później, w roku 2000, biuro Miss Polonia wytypowało Dominikę do udziału w konkursie Miss Friendship of the World w Wietnamie.

Drogę do Wietnamu, jak i sam pobyt w tym państwie do dziś Dominika wspomina z uśmiechem, choć wówczas przeżyła prawdziwe chwile grozy. - Leciałam samolotem z międzylądowaniami. Jeden z "przystanków" był w Bangkoku. Tu okazało się, że samolot, którym miałam dotrzeć do Wietnamu, już odleciał - wspomina Dominika.

Jakby tego było mało, pojawiły się problemy z odzyskaniem bagażu. Stresu i nerwów było co niemiara, ale jak się później okazało, były to złe dobrego początki. Miesięczny pobyt w Wietnamie zakończył się zdobyciem tytułów IV Wicemiss Friendship of the Word oraz Miss Gracji i Elegancji.

ZAPRACOWANA MAMA

Z trofeami mogła już spokojnie wracać do domu. Niestety, znów utknęła na lotnisku.
Niewiele później Dominika stanęła przed szansą na kolejne zwycięstwo. Miała reprezentować Polskę w konkursie Miss Europy w Bejrucie. - Ponieważ jednak w Libanie zaczęło się robić niebezpiecznie, więc wybory odwołano - wspomina.

Angażowała się w wiele akcji Biura Miss Polonia. Dziś z tamtego czasu ma wspaniałe wspomnienia, ale rzadko ma czas na wspomnienia. Całkowicie pochłonęły ją bieżące sprawy.

- Jestem zapracowaną mamą - przyznaje mama dwójki dzieci - sześcioletniego Oliwiera oraz niespełna trzyletniej Mariki. - Co prawda dzieci rosną, ale zawsze będą wymagały opieki rodziców. Do tego cały czas pracuję.

DOTARŁA NAJWYŻEJ

Dominika jest współwłaścicielką kawiarni Primavera w Kielcach. Zajmuje się także nieruchomościami. - Cały czas coś się dzieje, jakoś to się kręci i bardzo się z tego cieszę - mówi Dominika.

Po Dominice musieliśmy czekać aż do 2002 roku, aby na podium konkursu Miss Polonia stanęła kolejna kielczanka. Udało się to Iwonie Makuch - I Wicemiss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2002. Sukces Iwony jest tym większy, że jej, jako jedynej z naszych reprezentantek, udało się zdobyć tytuł I Wicemiss Polonia. Tak wysoko nie zaszła żadna z naszych dziewczyn.

- Od samego początku była to dla mnie przede wszystkim zabawa - tłumaczy Iwona. Tym większą niespodzianką było, kiedy Biuro Miss Polonia zaprosiło ją do udziału w wyborach Miss Universe 2003 w Panamie. - Podczas konkursu byłam jedną z ponad osiemdziesięciu dziewczyn, ale w finale liczyła się już tylko piętnastka. Niestety, nie dostałam się do niej, zabrakło mi kilku punktów - wyjaśnia.

STUDIA NA PIERWSZYM PLANIE

Konkurs Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej był dla niej przerywnikiem w czasie wolnym od pracy, ponieważ kiedy Iwona stratowała w konkursie, była już wziętą modelką. Pracę w tym zawodzie zaczęła już w wieku 15 lat. Zakochali się w niej Japończycy. Długo pracowała w Kraju Kwitnącej Wiśni. Ale podobała się też w Hongkongu, Grecji, Mediolanie, a ostatnio w Londynie.

Teraz mieszka w stolicy Anglii, gdzie także studiuje. - Jest już emerytowaną modelką, ale nadal od czasu do czasu pracuje - śmieje się Agnieszka Makuch, siostra Iwony. - Opowiada, że czasami, jak jest na zakupach, jest zaczepiana i słyszy, że powinna pracować jako modelka. Dostaje propozycje pracy, ale teraz bardziej jest skupiona na studiach.

Iwona studiuje na drugim roku PR Management. - Z tym zawodem wiąże swoją przyszłość - zauważa Agnieszka. - Trzeba wreszcie wydorośleć i zająć się czymś poważnym. Iwona się zmieniła. Zawsze była taką grzeczną dziewczynką z długimi włosami. Teraz je ścięła, zmieniła się też trochę z charakteru, jest prawdziwym studentem. Śmieję się, że jest "małym oprychem".

PRACUJE NA SWOIM

Uznanie na świecie zdobyła też Daria Kuchniak, Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2003, Miss Foto i Miss Publiczności, w finale ogólnopolskim zdobyła tytuł II Wicemiss Polonia oraz Miss Publiczności. W 2004 roku w konkursie Miss United Europe została Miss Pięknych Nóg.

- Potem wiele się działo - wspomina Daria. - Angażowałam się w różne przedsięwzięcia, pracowałam przy programach telewizyjnych, miałam okazję spotykać różnych ludzi. Wiedza wtedy zdobyta dziś procentuje.

Przez kilka lat pracowała jako przedstawiciel handlowy dla różnych firm. Dziś postawiła na swoje. Jest współwłaścicielką agencji DK Studio Models.

- Organizujemy pokazy mody, współpracujemy z wieloma firmami - wyjaśnia. - Cieszę się, że wachlarz naszych zleceniodawców rozszerza się. Między innymi dlatego też planujemy zwiększyć zakres działalności.

WSPANIAŁE ZAJĘCIE

Na tym nie koniec. Daria planuje też otworzyć sklep z modą męską. Będzie się on mieścił w Galerii Echo. Jednak bycie kobietą biznesu to nie jest, według niej, najważniejsza rola.

- Przede wszystkim jestem matką. To wspaniałe zajęcie - mówi Daria, mama pięcioletniego Marcela.