Franciszek Belusiak ze Staszowa wystartował na Kartingowych mistrzostwach świata serii Rotax Max Challange
Przy zmiennych warunkach pogodowych czasówka okazała się być wielką loterią. Naprzemiennie słońce i deszcz utrudniały dobór opon co w konsekwencji powodowało zamieszanie na torze.
Belusiak z 20 pozycją w swojej grupie w wyścigach kwalifikacyjnych przebija się na 12 i 18 pozycję. Niestety 3 wyścig jest na tyle pechowy dla zawodnika ze Staszowe że po wypadnięciu z toru kończy go na 34 pozycji.
Suma punktów z 4 wyścigów i połączeniu 2 grup dała mu ostatecznie 37 pozycję w klasyfikacji generalnej.
Pierwsze i zarazem tak prestiżowe zawody są dla Franka cennym doświadczeniem na drodze sportowej kariery.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?