MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Galareta pod ziemią! Hotel i kościół w centrum Kielc zagrożone!

Paweł Więcek
Olbrzymia palownica jeszcze w tym tygodniu ma "wciskać” w ziemię ścianki Larsena przy hotelu Qubus, by uchronić go przed drganiami.
Olbrzymia palownica jeszcze w tym tygodniu ma "wciskać” w ziemię ścianki Larsena przy hotelu Qubus, by uchronić go przed drganiami. Łukasz Zarzycki
Niespodziewane trudności na budowie węzła Żelazna w Kielcach. Warunki wodno-gruntowe na terenie budowy okazały się dużo gorsze niż wynikało to z pierwszych badań.

Wykonawca musiał zmienić technologię instalacji ścian oporowych w ziemi. Gdyby tego nie zrobił, hotel Qubus i kościół Świętego Krzyża mogłyby "odpłynąć".

Przed hotelem Qubus, tam, gdzie jeszcze niedawno było rondo Herlinga-Grudzińskiego, od dłuższego czasu stoi olbrzymia palownica. Urządzenie jednak do tej pory nie pracowało. Na placu budowy w tym rejonie jest pusto, żadnych robotników. - Co takiego się dzieje? Czemu inwestycja stoi? - pytacie Państwo.

SZKODLIWE WIBRACJE

Okazuje się, że budowniczym na przeszkodzie stanęła tak zwana kurzawka. To pojęcie z zakresu geologii oznacza drobnoziarnisty luźny osad o konsystencji galarety, słabo związany z gruntem. W związku z jej występowaniem dalsze prace budowlane bez dodatkowego zabezpieczenia znajdujących się w pobliżu obiektów hotelu i kościoła nie mogą ruszyć.

- Z ekspertyzy, która była robiona przed budową hotelu, wynika, że w promieniu 30 metrów od naszego obiektu nie mogą być prowadzone prace powodujące wibracje. Jest zagrożenie, że gdy pojawią się drgania, grunty stracą swoją stabilność - mówi Wojciech Wróblewski, dyrektor hotelu Qubus. Dodaje, że inwestorowi, czyli Miejskiemu Zarządowi Dróg w Kielcach, oraz wykonawcy, firmie Mota Engil, na ten problem zwrócił uwagę kilka miesięcy temu.

ŚCIANKI LARSENA

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, który odpowiada za inwestycję budowy Węzła Żelazna, wyjaśnia, że o występowaniu kurzawki wiedziano jeszcze przed rozpoczęciem prac. Przygotowano projekt zabezpieczenia budynków w bezpośrednim sąsiedztwie metodą - to ważne - wbijania pali, które leżą przed hotelem.

- W trakcie prac okazało się jednak, że wody gruntowe są wyżej niż wynikało to z badań. Wykonawca zamówił ekspertyzę. Zaszła konieczność zmiany technologii instalacji ścian oporowych. Pale nie będą wbijane, bo to emituje drgania, tylko wciskane na 12 metrów wgłąb. Takie rozwiązanie nie naruszy struktury gruntu - tłumaczy Jarosław Skrzydło.

Tak zwane ścianki Larsena będą zamontowane przy hotelu Qubus oraz na wysokości plebanii kościoła Świętego Krzyża. Prace mają ruszyć jeszcze w tym tygodniu. Czy przerwa w budowie związana z oczekiwaniem na ekspertyzę spowoduje opóźnienie inwestycji? - Termin realizacji inwestycji to trzeci kwartał 2013 roku. Jest zatem jeszcze bardzo dużo czasu. Nawet miesiąc opóźnienia przy tak długim czasie realizacji inwestycji można nadrobić - przekonuje Skrzydło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie