Mija kolejny miesiąc od kontroli w zlikwidowanym Wydziale Promocji w kieleckim ratuszu, a radni jeszcze nie sporządzili z niej protokołu.
Radny Robert Siejka z Komisji Rewizyjnej, która przeprowadzała kontrolę nie może się doczekać protokołu więc przygotował swoją wersję dokumentu.
- Protokołu nie ma i nie wiadomo kiedy będzie - przyznaje Robert Siejka. - Spisałem swoje wnioski i przekazałem je przewodniczącemu.
Wiele zarzutów dotyczy święta lampionów, które zostało odwołane kilka dni przed rozpoczęciem, więc pieniądze na jego przygotowanie wydano.
- Na początku kontroli stwierdziliśmy, że nie ma śladu po 30 tysiącach trójwymiarowych okularów kupionych dla kielczan. Znalazły się, ale nie są one trójwymiarowe jak zadeklarowano w papierach. Wciąż nie ma śladu po dwóch kamiennych lwach, zamówionych na uroczystość. Dokumenty są sprzeczne, z jednych wynika, że zostały zamówione u producenta, a z innych, iż miały być wypożyczone - informuje Robert Siejka.
Radny wytyka pracownikom wydziału, że przy zawieraniu umów z dostawcami materiałów promocyjnych czy organizatorami imprez kierowali się uznaniowością. Nie opracowano żadnych zasad i kryteriów wyboru kontrahentów, nie robiono też rozeznania rynku. Podpisywano umowy z firmami, które akurat złożyły ofertę w ratuszu. Nie było planu zamawiania materiałów promocyjnych. W umowach nie precyzowano jak towar ma wyglądać i jakie informacje zawierać.
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Stanisław Rupniewski brak protokołu tłumaczy swoim stanem zdrowia. Następna komisja ma się zebrać 21 lipca, ale nie wiadomo, czy dokument powstanie do tego czasu. Dyrektor zlikwidowanego wydziału, Krzysztof Tworogowski nie chce się wypowiadać, dopóki nie otrzyma wyników kontroli na papierze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?