Ławka rezerwowa pań, które mogłyby wystartować w wyborach, jest krótka - oceniają lokalni politycy. Ale też z ze źle maskowanym niepokojem dodają, że w każdej partyjnej pierwszej dwójce, mającej szanse na zdobycie mandatu, jedno miejsce, choćby dla zachowania pozorów poprawności politycznej, przypadnie kobiecie. Na razie tylko Platforma Obywatelska wyłożyła karty na stół i podała, że numer jeden to szefowa partii Marzena Okła -Drewnowicz a za nią Konstanty Miodowicz, Artur Gierada i Zbigniew Pacelt. No tak, a co dalej z kobietami PO na listach? W Zarządzie Regionu jest oprócz szefowej tylko Jolanta Fornalska, w radzie Iwona Wielgus, Jolanta Nowak, Karolina Jarosz, Barbara Buszkiewicz. I na tym z paniami z PO "o zasięgu wojewódzkim" koniec.
Która z pań będzie na drugim miejscu w świętokrzyskim Sojuszu Lewicy Demokratycznej, bo pierwsze na pewno zajmie szef, nie wiadomo. Ta partia jest tak rozmemlana, że aktualności na stronie internetowej kończą się u niej na zeszłorocznych, wrześniowych uroczystościach z okazji 66 rocznicy bitwy partyzanckiej pod Gruszką, a przewodniczący partii lansuje się przy informacji z czerwca 2010. Nawet listy radnych nie zaktualizowali, przedłużając co niektórym kadencję. I Roberta Siejki jeszcze ze składu Rady Wojewódzkiej SLD nie usunęli, choć tak się nad nim wytrząsali, ale widać stara miłość nie rdzewieje. W składzie Zarządu Wojewódzkiego SLD na 20 członków panie są dwie: Bożena Kizińska, mająca za sobą poparcie Joanny Senyszyn i Irena Romanowska, a w 41-osobowej Radzie Wojewódzkiej dołączają do nich kolejne dwie: Jadwiga Łabuda oraz, najbardziej popularna z racji sprawowania funkcji wojewody, Joanna Grzela. Jest jeszcze "spadochroniarz", Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska, która ponoć nie odpuści ubiegania się o mandat ze swego rodzinnego regionu i kto jeszcze poza nią? Niewiele kobiet z SLD zasiada w świętokrzyskich samorządach i nie osiągają one popularności ponadlokalnej poza Ingą Kamińską, która prowadziła głośną kampanię w 2007 roku w walce o miejsce w parlamencie i Małgorzatą Krysą - Kowal, rokrocznie zgłaszaną w plebiscycie Echa Dnia na najpopularniejszego Lekarza Roku.
Na stronie internetowej kieleckiego Prawa i Sprawiedliwości również czas się zatrzymał, tyle, że na wyborach samorządowych. Kobiet w tej partii też jak na lekarstwo. Z 37 osobowego Zarządu Okręgowego znane są posłanka Maria Zuba, była posłanka Halina Olendzka, kielecka radna Renata Wicha, ponadto Irena Gmyr, Małgorzata Erlich, Wioletta Spychała i koniec, pozostałe panie z PiS kojarzone są głownie w swoich lokalnych środowiskach.
Najlepiej pod względem parytetu przygotowało się w województwie świętokrzyskim Polskie Stronnictwo Ludowe, konsekwentnie wprowadzające kobiety na scenę polityczną. Wprawdzie posłanki się chłopska nomen omen partia nie dorobiła, ale wicekurator i zarazem radna wojewódzka Małgorzata Muzoł wchodzi w skład Prezydium Zarządu, oprócz niej w Zarządzie Województwa są: Irena Orzechowska, Krystyna Szustak i Krystyna Wieczorek, a radnymi wojewódzkimi zostały jedynie panie z PSL:, poza Malgorzatą Muzoł jeszcze Maria Adamczyk, Jolanta Kręcka i Jolanta Rybarczyk.
W sumie wszystkie wiodące partie mają we władzach mniej więcej tyle samo pań, mniej niż 10 procent.
Wygląda na to, że mandatowe miejsca na listach do Sejmu zajmą: Marzena Okła - Drewnowicz, Joanna Grzela, Maria Zuba i Małgorzata Muzoł. Jakie nazwiska będą w dalszej kolejności, trudno prorokować. Z pewnością jednak panie odsuną panów na dalszy plan, przynajmniej jeśli chodzi o kolejność, a wyborcy zdecydują, czy parytet im odpowiada, czy nie.
W Senacie parytet nie obowiązuje, o paniach wiadomo, ze być może z ramienia Platformy Obywatelskiej zgłoszona zostanie bezpartyjna wojewoda Bożentyna Pałka - Korba, więcej kandydatek na horyzoncie nie widać. Osobiście dopisałabym do świętokrzyskich list kobiety, które znane są z własnych osiągnięć i obywały się w swej karierze bez politycznych podpórek ( zaznaczam, że z moimi kandydatkami o tym nie rozmawiałam, niech się nie gniewają): guru bankowości - Lucynę Nowak, szefową galerii Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach - Stanisławę Zacharko, sędzię Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach - Marię Grabowską, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Wichrowe Wzgórze" - Krystyne Lipko, szefową bura Rady Miejskiej w Kielcach - Ewę Łęk- Noculę, prezes PSS Społem - Helenę Gontarz, byłą wicedyrektor Zespołu Szkól Zawodowych przy ul. Zgody w Kielcach - Hannę Szfraniec, ordynator Oddziału Odwykowego Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii w Morawscy - Teresę Tymińską - Tkacz, profesor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego Kielcach - Annę Świercz.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?