Gdzie w Kielcach trafiają pijani pacjenci?

ZOBACZ TEŻ: Szok! Kompletnie pijani wieźli 5–letnie dziecko i rozbili auto

Źródło:gazetalubuska.pl

Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego podkreśla, że więcej pacjentów zawsze trafi do tego szpitala, który ma większe możliwości, jeśli chodzi o diagnostykę i leczenie. - Ze sporządzonego przeze mnie zestawienia wynika, że w trakcie długiego weekendu, czyli od 29 kwietnia do 3 maja, do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego

Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego trafiło 121 pacjentów. Z kolei Szpital Kielecki przyjął 89 osób. Weźmy pod uwagę to, że w lecznicy na Czarnowie działają między innymi Odział Kardiologii, Neurochirurgii i Okulistyki. Zupełnie zrozumiałym jest zatem fakt, że trafia tam więcej pacjentów. Dodatkowo wykonałam zestawienie z dwóch miesięcy - marca i kwietnia. Wynika z niego, że do Szpitala Kieleckiego na dobę średnio trafiało około 17 pacjentów, a do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego od 25 do 28. To nie jest duża różnica - zaznacza Marta Solnica.

**

**

Z nietrzeźwymi pacjentami sytuacja przedstawia się podobnie. - W ciągu długiego majowego weekendu do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przewiezionych zostało 24 pijanych. Do Szpitala Kieleckiego trafiło ich 25. Mało tego, oba Oddziały Ratunkowe mają podpisaną z nami umowę na przewożenie pacjentów pijanych do wytrzeźwienia na ulicę Żniwną. Podczas wspomnianych dni, ze Szpitala Kieleckiego przetransportowanych zostało tam 10 osób, a z lecznicy na Czarnowie zaledwie 3 - wymienia Marta Solnica i dodaje, że miasta lub powiatu nie da się umownie podzielić na dwie części. - Oba Szpitalne Oddziały Ratunkowe mają obowiązek przyjmować przywiezionych karetką pacjentów. Ratownik medyczny podejmuje decyzję, do której lecznicy pojechać w zależności od tego, w jakim stanie jest pacjent. Oczywiście czasem odległość jest ważnym czynnikiem, ale nie w każdym przypadku - podkreśla dyrektor.

Mimo to, w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym regularnie zdarzają się dramatyczne sceny prowokowane przez nietrzeźwych. - Osób, które trafiają do nas pod wpływem alkoholu wciąż jest sporo. W ciągu nocy z wtorku na środę mieliśmy aż 9 takich przypadków. Zdarza się również, że dochodzi do poważnych awantur - informuje Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka prasowa Szpitala Zespolonego.

Problem nie omija również Szpitalnego Oddziału Ratunkowego usytuowanego w Szpitalu Kieleckim świętego Aleksandra. - Pijani pacjenci trafiają do nas szczególnie często w weekendy oraz dni wolne od pracy. Warto podkreślić, że nie ma dnia, w którym na oddziale zabrakłoby pacjenta w stanie upojenia alkoholowego. Na szczęście ochrona jest czujna i personel w nagłych wypadkach może na nią liczyć. Czasami potrzebna jest również interwencja policji, gdyż zdarza się, że pijani stosują przemoc oraz agresję słowną. Wtedy sprawa kończy się mandatem - podkreśla Luiza Buras-Sokół, rzeczniczka prasowa lecznicy.