Ginekologom ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w operacjach pomaga robot da Vinci. Pacjentki szybciej wracają do zdrowia. Zobacz zdjęcia

Specjaliści wykonali w środę, 13 marca, pierwszą w regionie robotyczną histerektomię z limfadenektomią (usunięcie macicy wraz z węzłami chłonnymi) u pacjentki z rakiem trzonu macicy. Podczas zabiegu zastosowano system fluorescencyjnego obrazowania węzłów wartowniczych. Ginekolodzy, obok urologów i torakochirurgów, są trzecią grupą specjalistów operujących w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w asyście robota da Vinci.

Pierwszą robotyczną operację ginekologiczną wykonał zespół w składzie: doktor Marcin Misiek, specjalista położnictwa i ginekologii, ginekologii onkologicznej, kierownik Kliniki Ginekologii, doktor Marcin Lewandowski, specjalista położnictwa i ginekologii, ginekologii onkologicznej, Barbara Bzinkowska, Aleksandra Dziwoń, Małgorzata Jurkiewicz – instrumentariuszki, Marcin Śliwa - anestetyk, doktor Katarzyna Wojcieszek – specjalista anestezjologii. Przebieg zabiegu nadzorował jako proktor doktor Błażej Nowakowski, specjalista położnictwa i ginekologii, ginekologii onkologicznej, kierujący Oddziałem Ginekologii Operacyjnej, Onkologicznej i Endoskopowej w Wielkopolskim Centrum Onkologii.

- Rozpoczęliśmy nowy etap rozwoju Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Zaczęliśmy operować robotycznie pacjentki z nowotworami ginekologicznymi, które wymagają takiej metody leczenia. Oczywiście robot sam nie operuje, operuje lekarz. Robot jest natomiast dodatkowym narzędziem. Mamy więc obecnie pełne spektrum, jeśli chodzi o wykorzystanie chirurgii – mamy chirurgię otwartą, laparoskopową oraz robotową. W tym momencie dobieramy metodę do pacjenta, tak żeby jak najwięcej zyskał – wyjaśnia doktor Marcin Misiek.

Specjalista podkreśla, że korzyści korzystania z robota są olbrzymie. - Na całym świecie robot jest używany już od wielu lat, jest więc mnóstwo publikacji mówiących o tym, że radykalność tych operacji przy zachowanym bezpieczeństwie w niektórych nowotworach jest zdecydowanie większa. Pacjentki będą też szybciej wracały do zdrowia. Na drugi dzień kobieta może już wstać i chodzić, a na trzeci wyjść do domu – dodaje kierownik Kliniki Ginekologii.

Rocznie w kieleckiej Onkologii wykonywanych jest ponad 200 operacji z powodu raka trzonu macicy. Kierownik Kliniki szacuje, że połowa pacjentek dotkniętych tym nowotworem będzie mogła skorzystać z operacji robotycznych. Na razie w asyście robota operuje jeden zespół ginekologów, docelowo mają być trzy takie zespoły.

Każdego roku w Polsce rozpoznawanych jest ponad 3000 nowych przypadków raka trzonu macicy. Szczyt zachorowań przypada na 7. dekadę życia kobiet. Czynnikami zwiększającymi ryzyko zachorowania są: nadwaga i otyłość, brak potomstwa i niepłodność, wczesna pierwsza i późna ostatnia miesiączka, stosowanie leków wpływających na gospodarkę hormonalną, cukrzyca, nadciśnienie, przerost endometrium, obciążenia rodzinne (np. zespół Lyncha), wysokotłuszczowa dieta, brak ruchu.