Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Zio-Max Nowiny zalicza wzrost formy w końcówce rundy jesiennej RS Active 4. Ligi. Przemysław Cichoń skomentował ostatnie spotkania

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Przemysław Cichoń skomentował ostatnią dobrą postawę swojej drużyny.
Przemysław Cichoń skomentował ostatnią dobrą postawę swojej drużyny. Gabriel Przybylski/Dorota Kułaga
GKS Zio-Max Nowiny zalicza serię czterech zwycięstw z rzędu. W ostatniej kolejce pokonał Wisłę Sandomierz 11:0 i szykuje się na ostatni mecz rundy jesiennej z Wierną Małogoszcz. Trener Przemysław Cichoń skomentował ostatnie spotkania i zdradził plany na kolejne miesiące.

GKS Nowiny zalicza wzrost formy

GKS Zio-Max Nowiny na początku bieżących rozgrywek nie mógł złapać właściwego rytmu. Drużyna gubiła punkty i zajmowała pozycję w drugiej części tabeli RS Active 4 Ligi. W ostatnich kolejkach zaliczyła jednak wzrost formy i regularnie punktuje.
- Zawsze może być lepiej. Cieszy, że idzie to zgodnie z planem. Jesteśmy skuteczni. Mecz z Wierną chcemy zakończyć zwycięstwem, aby ta zima była względnie spokojna. Mam nadzieję, że kolejna część sezonu będzie inna i dużo bardziej dla nas satysfakcjonująca. Teraz wygląda to dużo lepiej pod względem skuteczności na boisku. Wcześniej wyniki nie szły w parze z naszą grą na murawie, która była niezła, ale rezultaty nie zadawalały. Tym razem jest inaczej. Na pewno można być zadowolonym - powiedział Przemysław Cichoń, trener zespołu.

Po kontuzji do gry wrócił Bartosz Papka, który w ostatnich trzech spotkaniach zdobył dla GKS-u siedem bramek.
- Jest to jeden z najlepszych zawodników w czwartej lidze, ale odpowiedzialność musi rozkładać się na całą drużynę. Do tego dążymy. Odkąd Bartek gra na 100 procent to na pewno skupia większą uwagę rywala, przez co inni mają nieco łatwiej - skitował szkoleniowiec.

Dobra passa zespołu z Nowin rozpoczęła się po spotkaniu z Koroną II Kielce 2:3. GKS mocno postawił się wyżej notowanemu przeciwnikowi. Prowadził 2:1, ale bramki w końcówce pozwoliły kielczanom zgarnąć komplet punktów. W następnych kolejkach drużyna pokonała Moravię Anna-Bud Morawica 3:1, Hetmana Włoszczowa 4:2, Spartakus Daleszyce 3:0 i Wisłę Sandomierz 11:0.
- Mecz z Koroną był jak każdy inny, chociaż wiadomo, że jest to główny faworyt do awansu. Tak też powinno być. Są rezerwami klubu ekstraklasowego. Mogliśmy spokojnie ugrać tam remis. Niestety, popełniliśmy dwa błędy indywidualne i musieliśmy przełknąć gorycz porażki. Na szczęście potem pokonaliśmy Moravię, a teraz mamy nawet tyle punktów co oni - kontynuuje trener klubu z Nowin.

GKS zagra w następnej kolejce na wyjeździe z Wierną Małogoszcz. Obie drużyny dzielą w tabeli cztery punkty.
- Korona i AKS 1947 Busko-Zdrój odjechały z punktami w tabeli, choć ci drudzy przegrali w ostatniej kolejce w Bodzentynie. Reszta stawki jest mocno spłaszczona. Wierna ma jeszcze zaległy mecz z Orlętami Kielce. Nie wiem jak fizycznie dadzą radę, ale my nie chcemy się tym przejmować. Skupiamy się na sobie. Po meczu z Koroną powiedzieliśmy sobie, że chcemy zdobyć 15 punktów w 5 spotkaniach. Jesteśmy tego blisko, ale trzeba wygrać w Małogoszczy. Łatwo nie będzie, bo mają dobrych zawodników, ale posiadamy swój plan na ten mecz - powiedział Przemysław Cichoń.

Kluczowym zadaniem zdaje się powstrzymanie Mateusza Rejowskiego. Zawodnik Wiernej jest najlepszym strzelcem swojego zespołu w bieżących rozgrywkach.
- Dodałbym do niego Krystiana Sornata. Dużo zależy od tej dwójki. Musimy zwrócić na nich szczególną uwagę, ale to nie może być nasz jedyny pomysł. Jeszcze jest dziewięciu pozostałych, którzy też potrafią w grać w piłkę. Na szczęście u nas w zasadzie każdy jest zdrowy i może grać. To pozytywny ból głowy dla sztabu trenerskiego. Jest to ostatni mecz w rundzie jesiennej, więc na pewno wszyscy chcą wystąpić, a my musimy dokładnie wyselekcjonować pierwszą jedenastkę - kontynuuje szkoleniowiec GKS.

Czy zespół będzie szukał wzmocnień w zimowym okienku transferowym?
- Będziemy się rozglądać. Nie będzie to łatwe, bo zimą większość zawodników ma podpisane umowy i jest to wiążące. Kluby będą sobie życzyć spore kwoty za zawodników, ale będziemy próbować. U nas też jest wiele młodzieży i kilku z nich mocno puka do kadry pierwszej drużyny. Wspomniałbym Roberta Niebudka, czy Bogdana Łazurko. Jest też oczywiście Mateusz Kawecki. Zobaczymy co z nim, bo wiem, że są o niego zapytania z wyższych lig. Na ten moment chcemy się wyłącznie skupić na meczu z Wierną - zakończył trener drużyny z Nowin.

Spotkanie drużyny z Nowin z Wierną Małogoszcz odbędzie się 18 listopada o godzinie 11.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie