Gmina Bodzentyn stawia na łucznictwo. Marzą o wielkich sukcesach

Jakub Matanina odnosi pierwsze, ale duże sukcesy w łucznictwie.
(fot. Łukasz Zarzycki)

Drużynę młodych strzelców wyborowych prowadzi znany w środowisku trener Leszek Mozer. W gronie uczestników zajęć już wyrasta kolejna gwiazda tego sportu - Jakub Matanina.

Modę na łucznictwo w gminie Bodzentyn zapoczątkował burmistrz Marek Krak. - Uwielbiam białe sporty: eleganckie i bezkontaktowe - przyznaje. O pomoc w przekonaniu dzieci i młodzieży do strzelania z łuku poprosił trenera Leszka Mozera. Ten chętnie na to przystał. Urządzał pokazy na gminnych imprezach, festynach czy dożynkach. Młodzi oraz rodzice połknęli bakcyla.

Niedawno na spotkaniu w Świętej Katarzynie zdecydowali o założeniu Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego "Grot" Bodzentyn. Prezesem wybrano Dariusza Mataninę, który ma prywatny tor łuczniczy u stóp Łysicy. Wiceprezesem do spraw szkoleniowych został Leszek Mozer.

- Chcemy dać dzieciom i młodzieży możliwość treningu, udziału w zawodach, reprezentowania gminy i zdobywania osiągnięć - mówi Leszek Mozer. Obecnie w klubie ćwiczy 20 osób. Zajęcia odbywają się na sali w gimnazjum w Bodzentynie. Treningi są w poniedziałki i czwartki. W soboty drużyna jeździ na zawody. Gmina wyposażyła "Grota" w niezbędny sprzęt. - W regionie jest pięć klubów. Rywalizujemy między sobą i uczymy się od siebie. Najlepsi biorą udział w zawodach rangi ogólnopolskiej - mówi Leszek Mozer.

Najlepszym łucznikiem w gminie Bodzentyn jest gimnazjalista Jakub Matanina. W wakacje wygrał konkurs strzelania z łuku o puchar burmistrza Marka Kraka. Potem trafił do klubu Mąchocice Scholasteria. Jak dotychczas największym osiągnięciem Kuby jest 3. miejsce na mistrzostwach Polski młodzików w strzelaniu na odległość 20 metrów w 2012 roku. W tym roku na tych samych zawodach zajął 6. lokatę. Niedługo zasili skład klubu "Grot". - Będziemy rozwijać łucznictwo w gminie - zapowiada Marek Krak.