Koneccy kryminalni przyznają, że już jakiś czas temu wzięli pod lupę 39-latka z gminy Fałków.
- Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może trudnić się kłusownictwem a także posiadać broń i amunicję, na które nie ma zezwolenia - opisuje Tomasz Kruszyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
We wtorek wczesnym rankiem policjanci wraz z funkcjonariuszami Państwowej Straży Łowieckiej złożyli mężczyźnie wizytę.
- Podejrzenia mundurowych potwierdziły się. Podczas przeszukania w domu oraz pomieszczeniach gospodarczych funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli długą broń palną, 55 sztuk ostrej amunicji różnego kalibru oraz kuszę - wylicza Tomasz Kruszyna.
Jak dodaje, były tam także wnyki, pułapka żywołowna, rybacki węciorek, czaszka sarny i mięso nieznanego pochodzenia. Policjanci będą teraz ustalać pochodzenie odnalezionej broni i amunicji, na które mężczyzna nie miał pozwolenia. Będą też sprawdzać, czy broń nie była używana do kłusownictwa. 39-latek odpowie przed sądem. Za przestępstwo o jakie jest podejrzewany, prawo przewiduje karę do ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
