Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hummel 4 Liga. Derby Kolumbii dla Kevina Castillo z Neptuna Końskie, a derby Ponidzia dla AKS 1947 Busko-Zdrój. Zobacz zdjęcia

dor, jkm, pw
Dwaj Kolumbijczycy w naszej Hummel 4 lidze - Kevin Castillo z Neptuna Końskie i  Luis Sanchez z Moravii Anna-Bud Morawica.
Dwaj Kolumbijczycy w naszej Hummel 4 lidze - Kevin Castillo z Neptuna Końskie i Luis Sanchez z Moravii Anna-Bud Morawica. Dawid Łukasik/Kamil Bielaszewski/Jaromir Kruk
W weekend 26-27 marca rozgrywana była 20. kolejka rozgrywek świętokrzyskiej Hummel 4 Ligi. Zobacz wyniki i tabelę.

Sobota:

Orlicz Suchedniów - Sparta Kazimierza Wielka 2:0 (2:0)
Bramki: Damian Kopyciński 17, 35.
Orlicz: Szram - Czeneszkow, Cedro (72 Solnica), Zawierucha, Słaby (59 K. Tumulec), Jabłoński, Grzela (73 Wsułek), Bator, Świtowski, Paprocki (92 Żyła), Kopyciński.
Sparta: Hamelka - Bandura, Morsztyn (74 Biały), Nowakowski, Reczulski (63 Rdest), Adamczyk Marcin, Kądzielski, Motłoch, Maderak (53 Trebus), Adamczyk Mariusz, Barański.

Bardzo przeciętne widowisko, które oglądał garstka, jak na suchedniowskie warunki, widzów. Na boisku rządził wiatr i lepiej wykorzystali to gospodarze. Goście nie wykorzystali świetnej sytuacji na początku mecze, a potem, od 54. minuty, gry z przewagą jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Karola Świtowskiego z Orlicza. Damian Kopyciński zdobył dwa gole i jego dorobek w rundzie wiosennej to już cztery gole.
– Stare porzekadło mówi, że trzeba wykorzystać to, co masz, bo może to być jedyna sytuacja meczowa. Gdybyśmy strzelili na początku, ten mecz mógł się inaczej potoczyć. Boli kolejna porażka. Potrzebujemy punktów i staramy się walczyć. Druga połowa pokazała, że się staraliśmy, ale czegoś zabrakło. Graliśmy z przewagą liczebną, z przewagą w posiadaniu piłki, ale drużyna Orlicza mądrze się broniła – powiedział Piotr Trzepatowski, trener Sparty Kazimierza Wielka.
– Najważniejszy w tym momencie jest wynik. Jeśli chodzi o grę, na pewno będziemy starali się podnosić jej jakość. Warunki boiskowe jeszcze nie pozwalają na to, aby ta gra wyglądała tak, jak chcemy. Z każdym meczem przyjdzie większy spokój i pewność siebie, a wtedy i gra poprawi się. Ważne są dziś trzy punkty i dobry początek rundy – powiedział trener Orlicza Suchedniów Łukasz Ubożak.

Korona II Kielce – Alit Ożarów 5:0 (3:0)
Bramki: Miłosz Strzeboński 11, Radosław Turek 24, Karol Turek 29, Szymon Majewski 81, 90.
Korona II: Sandach – Zwoźny (46 Więckowski), M. Kiełb, Kiercz, R. Turek – Kośmider (78 Seweryś), K. Turek – Strzeboński, Bojańczyk (56 Wolak), J. Rybus (65 Moch) – Smolarczyk (68 Majewski).
Alit: Żytniewski – Gierczak (78 Gierak), Rutkowski, Kobryń, Kiljański (63 Kończyk) – M. Kamiński – Sornat (75 Tomasik), Poński (60 Praga), Kapsa, Stępień – Łokieć.
Żółte kartki: K. Turek, Smolarczyk.
Sędziował: Albert Bińkowski.
Widzów: około 100.

Tym razem rezerwy Korony skupiały się na piłce, nie dyskusjach z arbitrami i rywalami i po pierwszej połowie prowadziły 3:0 z wystraszonym przeciwnikiem. Prowadzenie ekipie Marka Mierzwy dał Miłosz Strzeboński, obsłużony przez Jakuba Rybusa. Potem po asyście Strzebońskiego trafił Radosław Turek, a na 3:0 podwyższył Karol, jego brat. Alit miał problem z wyjściem ze swojej połowy, popełniał rażące błędy w środku i powinien przegrywać do przerwy znacznie wyżej. Po zmianie stron Alit przez kwadrans grał przyzwoicie, ale potem wszystko wróciło do normy. W końcówce gości dobił Szymon Majewski, który dwukrotnie nie dał szans Konradowi Żytniewskiego. W drugim przypadku golkiper z Ożarowa popełnił poważny błąd. – Skupialiśmy się na grze i realizowaliśmy założenia taktyczne – powiedział Szymon Majewski. Trener Korony II, Marek Mierzwa był te zadowolony z gry defensywnej. Jego team zagrał drugi raz z rzędu na zero z tyłu.

Wierna Małogoszcz – Spartakus Daleszyce 1:0 (1:0)
Bramka: Jakub Jaśkiewicz 34.
Wierna: Spurek – M. Malinowski, Kuzincow, Wroński, Michał Bała – D. Czarnecki, Jaśkiewicz (84 Szczepańczyk), A. Jaworski (60 Klapa) – Kraus (80 Soboń), Rogula (76 Łata), Rejowski (84 Gajek).
Wierna miała więcej z gry, sam Mateusz Rejowski dwukrotnie trafił piłką w słupek (raz z wolnego), ale Spartakus pokazał się z dobrej strony. O zwycięstwie ekipy Mariusza Lnianego zadecydowało trafienie Jakuba Jaśkiewicza, któremu asystował Rejowski. – Dobrze wyglądaliśmy w obronie – przyznał Lniany, trener Wiernej.

Star Starachowice – GKS Zio-Max Nowiny 3:1 (1:0)
Bramki: Marcin Kaczmarek 7 z wolnego, Włodzimierz Puton 75, Karol Kopeć 90 – Szymon Kot 90+2.
Star: K. Zacharski – Styczyński, Jagiełło, Gębura, P. Stefański – Mikos, Kozakiewicz, Dumaniuk, M. Kaczmarek (60 Kopeć) – Puton (90+1 Kosztowniak), Szydłowski (80 Kidoń).
GKS: Gugulski – Krzeszowski, Boszczyk, D. Pietras, Marek (65 Kot) – M. Gadomski (80 Kamil Lurzyński), Szmalec – Papka, Olearczyk (85 Matysek), Blicharski.

Gościom plany skomplikowała czerwona kartka Kamila Boszczyka już na początku meczu (za faul na Bartoszu Szydłowskim). Po niej pięknie z wolnego uderzył Marcin Kaczmarek. Piłkarze GKS mieli pretensje do arbitra, że nie pokazał kartonika właśnie Kaczmarkowi za faul. Starowi z kolei należał się rzut karny, ale przyjezdni, choć uważali się za pokrzywdzonych w dziesiątkę podjęli walkę. – W jedenastu tego spotkania nie przegralibyśmy – przyznał Mariusz Ludwinek, trener GKS. W drugiej odsłonie dużo ożywienia w szeregi lidera wniósł Karol Kopeć, asystent przy trafieniu na 2:0 i autor gola na 3:0. – Nowiny pokazały bezkompromisowy futbol – powiedział Tadeusz Krawiec, szkoleniowiec Staru, zadowolony z postawy Artura Dumaniuka, ukraińskiego debiutanta w starachowickim zespole. W poprzednim sezonie z drużyną Ahrobiznes Wołoczyska wyeliminował Szachtar Donieck z rozgrywek krajowego pucharu, teraz ma pomóc Starowi w wywalczeniu awansu do trzeciej ligi.

Niedziela:

Pogoń Staszów - Łysica Bodzentyn 1:0 (1:0)
Bramka: Maciej Żądło 44.

AKS 1947 Busko-Zdrój - TS 1946 Nida Pińczów 2:0 (1:0)
Bramki: Mateusz Zacharski 23, Patryk Kowalczyk 83.
AKS: Picheta - Grad, Ślefarski, Kowalski, Motyl - Załęcki, Zacharski - R. Szymański (86. Bogacki), Kowalczyk, Taler (70. Florczyk) - Buczek.

-Ciężki mecz, po ostatnich wzmocnieniach Nida dobrze się prezentuje. Jak na derby przystało, było bardzo dużo walki. Nie ustrzegliśmy się błędów, ale najważniejsze, że u siebie zdobyliśmy komplet punktów, bo na tym bardzo nam zależało - powiedział Sławomir Grzesik, trener AKS 1947.

Derby Ponidzia cieszyły się dużym zainteresowaniem. Obejrzało je około 500 kibiców.

Neptun Końskie – Moravia Anna-Bud Morawica 3:2 (2:0)
Bramki: Jakub Banasik 10, Patryk Raczyński 43, 50 – Rostislav Pryjmak 56, Luis Sanchez 67 z karnego.
Neptun: Herda – Karwat (80 Obuch), Błaszczyk (24 Raczyński), A. Maciejewski, Ł. Skalski – Kwiecień (77 Szabat), Marcinkowski (77 Górecki), Blach, Castillo (79 Wojna), J. Banasik – Borczyński.
Moravia: P. Kubicki – Woś, Węgliński, B. Młynarczyk, F. Rogoziński – Rabiej (46 Gilewski), Michał Zawadzki – Gadowski (68 Miszczyk), Maciej Pokora (46 Pryjmak), Ł. Zawadzki – Luis Sanchez (68 W. Młynarczyk).
Żółte kartki: Maciejewski, Raczyński – Woś.
Sędziował: Adrian Grabowski (Tomaszów Mazowiecki).
Widzów: około 300.

Neptun w pierwszej połowie od razu natarł na osłabioną brakiem Mateusza Zawadzkiego i Michała Rybusa Moravię. Na 1:0 trafił lobem Jakub Banasik, na 2:0 piękną akcję Kwiecień – Castillo wykończył Patryk Raczyński. Wprowadzony za kontuzjowanego Błaszczyka piłkarz nie spoczął na laurach i zanotował po przerwie trafienie po kapitalnym prostopadłym podaniu Eryka Borczyńskiego. Po tym nagle goście się obudzili, a pierwszą bramkę dla nich uzyskał po zagraniu z rogu Filipa Rogozińskiego Rostislav Pryjmak. Po faulu Maciejewskiego na Michale Zawadzkim sędzia podyktował rzut karny i wykorzystał go Kolumbijczyk Luis Sanchez. Chwilę po tym Miszczyk uderzył w słupek, a mogło być 3:3. Po uderzeniu z wolnego po strzale Filipa Rogozińskiego futbolówka otarła się o… słupek bramki Neptuna, który w końcówce przetrwał prawdziwe oblężenie. Czwartoligowe derby Kolumbii wygrał więc podopieczny Arkadiusza Bilskiego, Kevin Castillo i po meczu w bardzo dobrym nastroju mógł pogadać z rodakiem z Moravii.

GKS Rudki – Granat Skarżysko-Kamienna 0:2 (0:0)
Bramki: Kamil Uciński 47, Filip Kaczmarski 74
GKS: Pietras – Kowalski (55 Partyka), Skrzypek, Stefański, Bartosz Wiecha (70 Kalisz), Kacper Wiecha, Rusiecki (80 Mostovyi), Biesiada (55 Sala), Jedlikowski, Hajduk, Gardynik (46 Stachura)
Granat: P. Sieczka – Gwóźdź, Styczyński, Bednarski, Suwara (80 Dudzik), Gładyś (60 Uniat), Hińcza (88 Papros), Kaczmarski (90 Pluta), Bartoszek, Uciński, Sot (89 Miller)

– Popełniliśmy dwa proste błędy w defensywie i sprezentowaliśmy bramki rywalowi. To był mecz walki, mecz zaangażowania, ale jak się popełnia takie błędy, to ciężko o jakiekolwiek punkty – powiedział trener GKS-u Paweł Jaworek.

– Dziś Granat nie miał słabego punktu. Cały zespół zagrał bardzo dobre zawody, a kluczem do wygranej była konsekwencja i zaangażowanie. Wszyscy chcieli ten mecz wygrać, pomagali sobie, wybiegali to zwycięstwo. Bardzo chciałbym wyróżnić pomoc – Bartoszka, Gładysia i Hińczę. Odwalili kawał dobrej roboty – powiedział Rafał Gołofit, kierownik klubu, który zastąpił na ławce trenerskiej chorego Marcina Kołodziejczyka.

Lubrzanka Kajetanów - Klimontowianka PBI Klimontów 0:3 (walkower)

1. Star Starachowice 20 47 38-13
2. Korona II Kielce 20 46 53-19
3. GKS Zio-Max Nowiny 20 41 45-24
4. GKS Rudki 20 39 35-16
5. Granat Skarżysko-Kam. 20 35 41-19
6. Neptun Końskie 20 34 34–38
7. AKS 1947 Busko-Zdrój 20 30 31–26
8. Wierna Małogoszcz 20 28 34-36
9. Orlicz Suchedniów 20 26 31-32
10. Alit Ożarów 20 26 27-37
11. Olimpia Pogoń Staszów 20 25 30–32
12. Klimontowianka PBI 20 25 25-28
13. Moravia Anna-Bud 20 24 37-33
14. Spartakus Daleszyce 20 21 25-35
15. Sparta Kazimierza W. 20 18 25-44
16. Łysica Bodzentyn 20 17 19-33
17. TS 1946 Nida Pińczów 20 14 16-36
18. Lubrzanka Kajetanów 20 2 17–62
1. miejsce - awans, 17.-18. - spadek**Lubrzanka Kajetanów wycofała się z rozgrywek.**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie