Wólczanka Wólka Pełkińska - KSZO 1929 Ostrowiec Św. 1:2 (1:0)
Bramki: Krzysztof Pietluch 18 - Mateusz Zając 60, Arleison Martínez 90+1.
Wólczanka: Wierzchowski – Kędzior, Petryk, Baran, Czernicki cz [31-faul], Lorek, Podstolak, Soboń, Pietluch, Twardowski (80 Durda ż), Kalemba (38 Przybycień).
KSZO: Szymkowiak – Domagała, Sylwestrzak, Camargo ż (75 Martinez), Zając, Brągiel, Stefanowicz (46 Szela), Nawrot, Czernysz (46 Persona), Żurek (75 Pawlik), Kuzior (80 Lipka).
W 17. minucie Kalemba dograł do Pietlucha i ten w polu karnym z ostrego kąta celnie przymierzył po długim słupku. Kilkanaście minut później faulem taktycznym przed polem karnym ratował się Czernicki i arbiter z Krakowa wyrzucił obrońcę miejscowych z placu gry.
Piłkarze KSZO 1929 zepchnęli rywala do obrony, jednak nie stwarzali zbyt klarownych sytuacji. Defensywa gospodarzy spisywała się bez zarzutu. Z dystansu przymierzył Nawrot i piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Goście wyrównali w 61. minucie. Rzut rożny egzekwował Nawrot, świetnie nabiegł Zając i mocnym strzałem ulokował futbolówkę w siatce. Chwilę później niezłą próbą popisał się Szela, który z narożnika pola karnego przymierzył obok spojenia słupka z poprzeczką. Odpowiedział Podstolak, ale jego strzał na rzut rożny sparował Szymkowiak. W samej końcówce z lewej strony boiska dośrodkował Brągiel, Martinez wygrał walkę z dwoma rywalami i z bliska dał trzy punkty gościom. Wyrównać w doliczonym czasie gry mógł Diumasumbu, ale jego próba przeleciała nad bramką.