W czwartek zespół prowadzony przez Macieja Bartoszka miał już pierwsze zajęcia. - Od rana świeciło słońce, termometr pokazywał prawie 20 stopni powyżej zera, jednak w momencie rozpoczęcia treningu niebo zachmurzyło się mocno i zaczęło grzmieć. Najpierw delikatny deszcz, później mocniejszy, w końcu spadł grad wielkości grochu - relacjonował Paweł Jańczyk, rzecznik prasowy Korony, który z kieleckim zespołem jest na zgrupowaniu na Cyprze.
Wieczorem piłkarzy Korony w hotelu odwiedził Hiszpan Airam Cabrera, były napastnik kieleckiej drużyny. Były miłe wspomnienia i pogawędka z kolegami z drużyny.
W piątek o godzinie 15 (14 czasu polskiego) w Limassol piłkarze Korony rozegrają mecz sparingowy z rumuńskim CFR Cluj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?