ZOBACZ TAKŻE:
Jaka pogoda na weekend? Sprawdź prognozę
W Kielcach, obok jezdni ulicy Obrzeżnej, przebiega jedna z nitek szlaku rowerowego Green Velo. Została otwarta dwa lata temu, jako część ogólnopolskiej sieci dróg dla rowerzystów. Projekt był współfinansowany z pieniędzy Unii Europejskiej.
- Green Velo to najbardziej spektakularny projekt rowerowy, jaki do tej pory zrealizowano w Polsce. To ponad dwa tysiące kilometrów specjalnie wytyczonej trasy, którą od początku do końca przygotowano po to, aby dawała radość podróżowania i poznawania - czytamy na stronie internetowej greenvelo.pl.
Niestety kielecki odcinek tego ambitnego projektu nie wygląda najlepiej. Mowa o części przebiegającej wzdłuż ulicy Obrzeżnej obok kieleckiego osiedla Baranówek. Stojące tam wysokie, betonowe słupki, które odgradzają ścieżkę rowerową od jezdni, prawie całkowicie zarosły trawą. Większość z nich widać bardzo słabo, a niektóre całkowicie skryły się w zielonej gęstwinie. Całość sprawia wrażenie dość zaniedbanej.
- Zastanawiamy się, kiedy w końcu jakiś rowerzysta wjedzie w słupek, bo po prostu go nie zauważy. Albo ktoś, zawracając auto, poważnie uszkodzi zderzak - mówią mieszkańcy ulicy Obrzeżnej.
O sprawę spytaliśmy w piątek wieczorem Zbigniewa Czekaja, zastępcę dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Instytucja ta sprawuje pieczę nad kieleckim szlakiem Green Velo.
- Mogę tylko obiecać, że bez zbędnej zwłoki zajmiemy się tą sprawą i zwrócimy się do Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych. Trawa zostanie skoszona - powiedział dyrektor Zbigniew Czekaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?