Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grobowiec Dygasińskiego będzie miał psa. Rzeźbę wykonał znany na Ponidziu plastyk

Bartłomiej Bitner
Autorem wykonanej w kamieniu pińczowskim rzeźby psa jest znany na Ponidziu plastyk Andrzej Kozera.
Autorem wykonanej w kamieniu pińczowskim rzeźby psa jest znany na Ponidziu plastyk Andrzej Kozera.
Miejsce spoczynku Adolfa Dygasińskiego zostało już odnowione i odzyskało dawny blask. Niebawem stanie się kompletne – znajdzie się przy nim wykonana z kamienia pińczowskiego rzeźba psa

Wyżeł As jest już gotowy, właśnie trwa jego osuszanie. Mowa o figurze psa, która zostanie ulokowana przy grobowcu Adolfa Dygasińskiego na starym cmentarzu powązkowskim w Warszawie i tym samym sprawi, że nagrobek stanie się kompletny.

Cofnijmy się do kwietnia 2009 roku, którego w powiecie pińczowskim obwołano Rokiem Adolfa Dygasińskiego. W placówkach kulturalnych i oświatowych odbywają się różnego rodzaju imprezy, apele, spotkania i wystawy, a ich tematem jest postać piewcy Ponidzia. Z okazji jego 170 urodzin właśnie wydano okolicznościową książkę, a aby jeszcze bardziej uczcić jednego z największych literatów naszego regionu, postanowiono odrestaurować jego grobowiec na warszawskich Powązkach.

W to angażuje się Gimnazjum numer 2 W Pińczowie. Nic dziwnego, bowiem od 2004 roku nosi imię Adolfa Dygasińskiego. Apeluje do różnych instytucji, by wspomogły działania na ten szczytny cel, samo zaś deleguje 1 listopada swoich uczniów-harcerzy, by kwestowali na rzecz odnowy nagrobka. Placówka zbiera około czterech tysięcy złotych, ale to kwota niewystarczająca. Realizacja celu zawisa w próżni.

Dziś, po sześciu latach, jest on w 90 procentach zrealizowany. Latem odnowiono grobowiec pochodzącego z Ponidzia, urodzonego dokładnie w Niegosławicach (gmina Złota) pisarza, który był miłośnikiem przyrody i zwierząt. – Jak do tego doszło? Po części dzięki Radzie Rodziców, bo to ona postanowiła zbierać na ten cel potrzebne środki, czyli około 30 tysięcy złotych. Uzyskalibyśmy je wcześniej, ale był problem z pozyskaniem ich od gminnych samorządów. Wszystko rozbiło się o to, w jaki sposób miałyby zaksięgować przeznaczone do przekazania pieniądze, bo poszłyby na czyn społeczny. W związku z tym musieliśmy realizację pomysłu odłożyć na bok i szukać wsparcia innymi drogami – wyjaśnia Sławomir Spaczyński, dyrektor Gimnazjum numer 2.

Ostatecznie, oprócz Rady Rodziców, z pomocą przyszły Towarzystwo Przyjaciół Ponidzia i Społeczny Komitet Opieki Nad Starymi Powązkami imienia Jerzego Waldorffa, z którym szkoła nawiązała kontakt. W efekcie udało się po dość długim czasie zebrać potrzebną kwotę i wyremontować grób pisarza. Nie do końca jednak.

- Pozostało postawić przy grobowcu kamienną rzeźbę psa. Taka bowiem wcześniej była, ale w 2001 roku ktoś ją ukradł. Ponieważ chcieliśmy odnowić nagrobek naszego patrona w pełni, postanowiliśmy też i ten problem rozwiązać – mówi dyrektor.

W tym celu gimnazjum zgłosiło się do znanego na Ponidziu plastyka Andrzeja Kozery. Ponieważ wiosną był świeżo po otrzymaniu tytułu Osobowość Roku 2014 Gminy Pińczów, ochoczo zabrał się do powierzonego mu zadania. A polegało ono na wyrzeźbieniu figury czworonoga w kamieniu pińczowskim.

- Dziś figura przedstawiająca dokładnie wyżła Asa jest już gotowa. Właśnie trwa jej osuszanie. Niebawem powinna stanąć przy grobowcu pisarza. Cieszymy się, że choć wszystko trwało bardzo długo, najprawdopodobniej jeszcze w tym roku dobiegnie szczęśliwego końca. To ważne, bo Adolf Dygasiński jest jednym z najważniejszych osób w historii Ponidzia i zasługuje na pamięć – kończy dyrektor Spaczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie