Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Domagała, prezes Sparty Kazimierza Wielka: Bijemy się o awans do czwartej ligi

Jaromir Kruk
Grzegorz Domagała, prezes Sparty Kazimierza Wielka, opowiedział między innymi o ambicjach klubu
Grzegorz Domagała, prezes Sparty Kazimierza Wielka, opowiedział między innymi o ambicjach klubu Mikołaj Opatowski
Prezes Sparty Kazimierza Wielka, Grzegorz Domagała, opowiedział o funkcjonowaniu klubu w klasie okręgowej.

Jakie nadzieje na 2024 rok?
Chcemy się rozwijać, pozyskiwać nowych sponsorów. Cieszą dobre wyniki seniorów w klasie okręgowej. Zawodnicy nam zaufali, w drużynie panuje znakomita atmosfera i patrzymy z optymizmem na rundę rewanżową.

Sytuacja kadrowa nie wygląda tak źle jak kiedyś?
Słyszałem dużo opinii na ten temat, lecz mogę się wypowiadać o okresie, od kiedy się pojawiłem w klubie. Też miałem problemy, więc trzeba było zrobić coś w kierunku ocieplenia, poprawienia wizerunku. Rozmawiałem z wieloma osobami, działaczami i… chyba mam dar przekonywania.

Trudno być prezesem Sparty?
To na pewno zupełnie inna bajka niż biznes, ale w sporcie tak samo trzeba być stanowczym. Jestem zwolennikiem jasnych i przejrzystych zasad i mogę się tylko cieszyć, że mi zaufano.

Dlaczego w pana przypadku akurat Sparta?
Nikt inny nie złożył mi propozycji, właśnie Sparta Kazimierza Wielka. Ten klub znajdował się w bardzo trudnym położeniu, a ja jestem typem człowieka, który lubi tego typu wyzwania. Moim celem pozostaje stworzenie porządnego, solidnego klubu, który ma się w przyszłości opierać na zawodnikach ukształtowanych w swojej akademii. Owszem, łatwiej się mówi, ale ja wierzę w to co mówię i uważam, że to realne do wykonania.

Sparta ma się opierać na zawodnikach z Kazimierzy Wielkiej i okolic?
Oczywiście, legie zaciężne są dobre na jakiś czas, też by podnosić poziom sportowy, ale trzeba promować i rozwijać lokalne środowisko, no i szkolić młodych.

Co Sparta może teraz zaoferować piłkarzom?
Stypendia, perspektywy na sukcesy sportowe. Bijemy się o awans do czwartej ligi, awansowaliśmy do 1/8 finału Okręgowego Pucharu Polski, możemy promować zawodników. Jako klub się rozwijamy.

Prezes bardzo przeżywa mecze?
Tak, zawsze chciałbym, żeby Sparta wygrywała, ale rozumiem istotę sportu.

Jak pan postrzega świętokrzyską piłkę nożną?
Można by ją cały czas lepiej promować, tak jak się to robi poprzez Okręgowy Puchar Polski. Tacy goście na losowaniu 1/8 finału jak Michał Listkiewicz, Marcin Daniec budują rangę i otoczkę. Uważam, że futbol w naszym województwie ma potencjał, a kibice są głodni sukcesów. Jeżeli Bertus Servaas zbudował wielki klub w piłce ręcznej, to można coś fajnego zdziałać w futbolu. Ktoś powie – pieniądze, ale ja dodam, że pieniądze to nie wszystko. Najważniejsze to utożsamianie się z klubem, zespołem, kolegami, kibicami. Proszę bardzo – Manchester City, tam bez koleżeństwa, więzi, mimo niesamowitego składu nie byłoby wielkich triumfów. W Rakowie pan Świerczewski, poważny biznesmen cały czas wydaje mnóstwo, lecz ostatnie rezultaty są poniżej oczekiwań. Ktoś kto jest bliżej pewnie wie lepiej, ja mam swoje przemyślenia i wierzę, że uda mi się wdrożyć wiele pomysłów do Sparty. Pragnę stworzyć samowystarczalny klub. To naprawdę ekscytujące wyzwanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie