Książka po 12 latach doczekała się wznowienia. "Był dwór" opowiada o losach ziemiańskiej rodziny Bukowskich z Cieszków i Michałowic. Dla autora spotkanie w kieleckim klubie stało pretekstem do rozważań o meandrach historii. O tym, że "historia żyje" i "historia boli".
Krzysztof Nurkowski na co dzień uczy w Gimnazjum w Cieszkowach koło Czarnocina. Szkoła została wybudowana na miejscu dworu, o którym pisze w książce. Gdzie - jak twierdzi - nadal mieszkają "duchy przeszłości".
Razem z Krzysztofem Nurkowskim w wieczorze autorskim w Civitas Christiana uczestniczył Zdzisław Antolski - poeta i literat pochodzący z Ponidzia. Przywracanie pamięci o postaciach wywodzących się z tego regionu wywołało spore zainteresowanie słuchaczy. Na miejscach dla publiczności zasiadło wiele znanych osób z kręgów kieleckiej bohemy. Spotkanie uświetnił występ pieśniarki Małgorzaty Biesagi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?