Hołd dla partyzantów i posła

- Tu jest Polska, synu, panie prezydencie! Na ziemi włoszczowskiej nadal jest Polska! Jedynym obrońcą niepodległości w naszym kraju jest Prawo i Sprawiedliwość! - grzmiał we Włoszczowie Jan Gosiewski, ojciec nieżyjącego posła i wicepremiera.

W niedzielę, 8 maja Włoszczowa uczciła 66. rocznicę zakończenia II wojny światowej oraz pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Oprawa święta była bardzo uroczysta za sprawą przybycia Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych z Wrocławia (jednej z najlepszych w kraju) oraz Kompanii Honorowej Wojska Polskiego z Krakowa. Na uroczystość przyjechała rodzina Honorowego Obywatela Włoszczowy Przemysława Gosiewskiego. Po raz pierwszy pojawiała się też poseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Kempa. Zawiedli za to mieszkańcy miasta - frekwencja, o dziwo, była bardzo mała jak na rangę tego wydarzenia.

Tablica smoleńska na kościele

Tuż przed uroczystą mszą świętą w intencji poległych i zmarłych żołnierzy 27. i 74. pułku piechoty Armii Krajowej oraz żołnierzy innych organizacji zbrojnych, walczących z niemieckim i sowieckim okupantem, na budynku kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, obok symbolicznego grobu błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, rodzina Gosiewskich odsłoniła tablicę pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej (czwartą w Polsce, poświeconą między innymi osobie Przemysława Gosiewskiego). Mszę świętą odprawiło trzech kapłanów na czele z księdzem komandorem. Po mszy około 30 pocztów sztandarowych prowadzonych przez orkiestrę wojskową ruszyło ulicą Partyzantów pod Pomnik Braterstwa Broni Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Tutaj, na Placu Majora Mieczysława Tarchalskiego, odegrano hymn państwowy, wygłoszono Apel Poległych, przeczytano wiersz o katastrofie smoleńskiej, a na koniec żołnierze oddali salwę honorową. Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej odznaczył Radę Miejską we Włoszczowie Krzyżem Zwycięstwa. Wręczono też złote odznaki Korpusu Jodła.

Polityka przy pomniku

Poseł Kempa przeczytała list okolicznościowy od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, który skierował do mieszkańców Włoszczowy. Przekazała go na ręce 12-letniego Kuby Kowalskiego, który w mundurze żołnierza prowadził z ojcem Cezarym defiladę ulicami Włoszczowy. Głos zabrali też rodzice nieżyjącego posła, którzy wychwalali Prawo i Sprawiedliwość, a ganili rządy Platformy Obywatelskiej. - Mój syn bardzo ukochał ziemię włoszczowską. Będąc tutaj czułam, że idzie razem z nami w pochodzie - powiedziała matka posła. Jan Gosiewski zaprosił burmistrza Bartłomieja Dorywalskiego na uroczystość posadzenia dębu pamięci w ogrodzie Gosiewskich na Podlasiu. Warto dodać, że w niedzielę, po uroczystości kombatanckiej, otwarto w Domu Kultury specjalną wystawę "Przede wszystkim człowiek", poświęconą Honorowemu Obywatelowi Włoszczowy.