Hubertus w Staszowie. Jadąc na koniu... "gonili lisa" (ZDJĘCIA)

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek taksówki na Zielonej w Łodzi. Pijana kobieta nie zatrzymała się na stopie

(Źródło: dzienniklodzki.pl)

Hubertus jest obchodzony na początku listopada, kiedy to kończy się sezon jeździecki, a zaczyna sezon polowania jesienno-zimowego. Nazwa hubertowin pochodzi od świętego Huberta, patrona myśliwych i jeźdźców, którego wspomnienie liturgiczne obchodzimy 3 listopada. Święto, obchodzone od kilkuset lat, jest wspaniałą okazją do wspólnych uczt, zabaw, polowań i rywalizacji.

Podczas Hubertusa w sobotę zebrało się wielu jeźdźców oraz pasjonatów koni. W siodłach zasiadło wielu młodych jeźdźców, których dopingowali licznie zebrani rodzice i widzowie. Wśród zebranych znaleźli się Burmistrz Miasta i Gminy Staszów Leszek Kopeć, który gratulował jeźdźcom i życzył im sukcesów w dalszej działalności oraz ksiądz Paweł Maciąg, który pobłogosławił zebranych i poświęcił konie. Konkurs Mini Cross w grupie zaawansowanej wygrała Eryka Kozioł. Drugą lokatę podczas biegu z przeszkodami zajęła Karolina Górska, a trzecią Zofia Karpiuk. W grupie słabszej zwyciężyła Iga Zając. Zaraz za nią uplasowała się Julia Falasa, a trzecie miejsce zdobyła Matylda Baradziej.

I amatorski konkurs zręczności powożenia zaprzęgami konnymi wygrał jako powożący Damian Szeleść, z luzakiem Beatą Skowrońską i koniem Siwym. Wyżej wymienieni powożący i luzak zajęli również drugie miejsce z koniem Bretiną. Trzecie miejsce zajęli powożący Wojtek Pożdał, luzak Jacek Pożdał z koniem Himalajką.

Podczas obchodów hubertowin uczestnicy zawodów konkurowali ze sobą także w gonitwie za lisem, podczas której konno ściga się jeźdźca z przypiętym do ramienia symbolicznym ogonem. Zwycięzcą lisa szukanego została Ola Domańska. Mini gonitwę za lisem wygrała Tatiana Palmer, która w błyskawicznym tempie zabrała lisowi ogon. Izabella Maj, po długiej i zaciętej walce, zwyciężyła w głównej gonitwie za lisem. Paniom, które wygrały, przypadnie rola lisów na obchodach Hubertusa w przyszłym roku.