MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Huta Stara: Spór o wycięte drzewa. Wszystko przez nieaktualne mapy?

Ewa Łukomska
Grzegorz Agatowski nie czuje się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Uważa, że został bezpodstawnie narażony na koszty.
Grzegorz Agatowski nie czuje się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Uważa, że został bezpodstawnie narażony na koszty.
W 2010 roku mieszkaniec miejscowości Huta Stara, Grzegorz Agatowski, podjął decyzję o budowie domu na działce, która częściowo obejmowała las. Zgodnie z jego relacją, rozpoczął od kompletowania niezbędnej dokumentacji, w tym także do wyznaczenia granic. Te, jak się później okazało zostały wytyczone błędnie, mimo że odzwierciedlały podział gruntów, jaki widnieje na mapach pochodzących ze Starostwa Powiatowego.

- Zanim rozpocząłem budowę domu zatrudniłem geodetę, aby wytyczył granice mojej działki. Geodeta poinformował mnie, że dokonanie pomiaru z użyciem systemu GPS nie jest w tym miejscu możliwe. W związku z tym, bazując na mapach z Urzędu Gminy Bieliny, które są identyczne, jak te w Starostwie Powiatowym, wyznaczył on punkty graniczne, które objęły także część pobliskiego lasu. Na tym etapie żaden z właścicieli sąsiednich działek nie zgłaszał żadnych obiekcji. W miarę postępu prac postanowiłem wyciąć kilka drzew rosnących na moim terenie, a w tym celu udałem się po zgodę do leśniczego, który odpowiada za ten obszar. Otrzymałem stosowne pozwolenie, a drzewa zostały wycięte - opowiada Grzegorz Agatowski.

Po usunięciu drzew, właścicielka działki sąsiadującej z posesją interweniującego czytelnika poinformowała go, iż są one jej własnością, ponieważ rosły na jej gruncie. Oskarżyła Grzegorza Agatowskiego o kradzież drewna, a sprawa trafiła do sądu. Podczas jednej z serii rozpraw sąsiadka poparła swoje roszczenia decyzją sądu z roku 1980. Zgodnie z dokumentem, linia wyznaczająca jeden z boków działki w miejscu przecięcia z linią lasu... skręca. Co więcej, granica nie obejmuje wyciętych drzew.

- Dokumenty przedstawione przez moją sąsiadkę po raz pierwszy zobaczyłem w sądzie. Moja działka została kupiona w roku 1974, a o decyzji wydanej 6 lat później nie miałem pojęcia. Po rozprawie ponownie sprawdziłem mapy w Urzędzie Gminy - decyzja z 1980 roku nie została w nich uwzględniona. Dowiedziałem się również, że w Starostwie znajdują się identyczne mapy, dlatego sądzę, że wyrok z 1980 roku po prostu nie został wykonany - mówi Grzegorz Agatowski.

Chcąc uzyskać więcej informacji na temat uzyskanego przez naszego czytelnika pozwolenia na wycięcie drzew skontaktowaliśmy się z leśniczym, Dariuszem Cieślikiem, który zajmuje się podobnymi sprawami na terenie gminy Bieliny.

- Udzieliliśmy Grzegorzowi Agatowskiemu zgody na wycięcie drzew iglastych, których łączna powierzchnia to 1,72 metra sześciennego. Zezwolenie można uzyskać zgłaszając przeznaczone do wycięcia drzewa i poświadczając, że znajdują się one na należącym do nas terenie. Zgłoszenie jest przez nas rozpatrywane, ale nie pod kątem tego, czy drzewa rosną w granicach działki petenta, ponieważ nie jest to możliwe. Z tego względu wymagamy od właścicieli stosownych oświadczeń - wyjaśniał Dariusz Cieślik.

Poprosiliśmy o komentarz również wójta gminy Bieliny, Sławomira Kopacza, jednak poinformował nas on, że Gmina nie jest bezpośrednio zaangażowana w sprawę.

Sprawa wycięcia drzew jest obecnie rozpatrywana przez Sąd Rejonowy w Kielcach. Sąsiadka zrezygnowała z ugody i odrzuciła możliwość przyjęcia pieniędzy za wycięte drzewa, którą zaoferował jej Grzegorz Agatowski. Jak mówi nasz czytelnik, w tym momencie nie wie, jak rozwiązać zaistniały problem.

- Nawet jeśli ta granica przebiega inaczej niż na mapach, jakie są dostępne w Urzędzie Gminy, trudno dostrzec tutaj moją złą wolę. Dopełniłem wszelkich formalności, a mimo tego zostałem narażony na ogromne koszty. Chciałbym po prostu znaleźć najlepsze wyjście z sytuacji i zakończyć sądowe spory - podsumowuje Grzegorz Agatowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie