Od początku sobotniej potyczki ton gry nadawali gospodarze, którzy mocno naciskali na rywali, którzy przez bardzo długi czas nie byli w stanie wyjść praktycznie z własnej połowy. Zielono-czarni nie byli jednak w stanie skutecznie zagrozić bramce rywali. Defensywa rezerw Korony była szczelna i nie pozwalała graczom Stali na zbyt wiele. Zawodnicy ze Stalowej Woli mieli nawet problemy, aby skutecznie uderzyć z dystansu.
Obraz gry zmienił się jednak od 20. minuty. Wtedy to po dośrodkowaniu Bartłomieja Olszewskiego celną główką popisał się Sławomir Duda i Stal objęła prowadzenie. Ekipa z Kielc ruszyła do odrabiania strat. Robiła to dość niemrawo, na początku raczej głównie kontrując. Animuszu piłkarzom Korony starczyło na kilkanaście minut. W samej końcówce pierwszej połowy znów zrobiło się groźnie pod bramką gości, ale futbolówka nie chciała po raz drugi znaleźć drogi do siatki. Szczęścia Stali nie przynosiły zarówno stałe fragmenty gry, jak i strzały z dystansu.
Po zmianie stron goście żywiej ruszyli do ataku, ale już po dziesięciu minutach zostali skarceni. Sfaulowany w polu karnym został Kosei Iwao, a jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił Jakub Kowalski. Rezerwy Korony nie miały już właściwie nic do stracenia i jeszcze mocniej ruszyły do ataku. W 73. minucie Stal właściwie zamknęła mecz, kiedy to po wrzutce Kowalskiego z rzutu rożnego gola zdobył Iwao. W samej końcówce Korona szukała honorowego trafienia i atakowała cały zespołem. Stal z kolei wyprowadzała groźne kontry, ale to goście zdobyli bramkę. Akcję Korony strzałem z kilku metrów zamknął Szymon Płocica i ustalił końcowy wynik.
Stal Stalowa Wola 3 (1)
Korona II Kielce 1 (1)
Bramki: 1:0 Duda 20, 2:0 Kowalski 56 z rzutu karnego, 3:0 Iwao 73, 3:1 Płocica 90+4
Stal: Smyłek - Kowalski, Banach ż (85 Pikuła), Rogala, Olszewski, Soszyński ż, Kołbon (85 Pioterczak), Duda (74 Stępniowski), Ziarko ż (85 Wojtak), Wydra ż, Iwao ż (76 Grabarz ż). Trener Ireneusz Pietrzykowski.
Korona II: Mamla ż- Kiercz, Kiełb ż, Karol Turek, Konstantyn, Szczeboński (82 Płocica), Radosław Turek (61 Piotr Lisowski), Dawid Lisowski, Mucha (76 Shinonaga), Bojańczyk (61 Rybus ż), Szulc (61 Zwoźny). Trener Mariusz Ludwinek.
Sędziował: Sitkowski (Biała Podlaska). Widzów 1300.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?