III Świętokrzyski Kiermasz Produktów Pszczelich w Kielcach

Swoje stoiska ma tam kilkudziesięciu pszczelarzy z całego województwa. – Pasiekę mam od prawie 60 lat. Mogę opowiadać o pszczołach godzinami – przyznaje Zbigniew Kwiatkowski, który na kiermasz do Kielc przyjechał z Oblęgorka.

Na straganach można znaleźć i nabyć najróżniejsze rodzaje miodów i produktów pszczelich. Na stoiskach można było znaleźć między innymi najbardziej popularne miody lipowe, czy miody ze spadzi iglastej. Goście chętnie też oglądali sprzęt pszczelarski, w tym bardzo popularne miodarki. Na kiermaszu pojawiły się też najprawdziwsze ule, którym co odważniejsi mogli przyjrzeć się z bliska. Niektórzy już robili zakupy na długie jesienne i zimowe wieczory. – Kupiłem trzy słoiki mojego ulubionego miodu, ale do zimy raczej będę musiał ponownie się zaopatrzyć. To starczy mi na miesiąc, góra dwa – przyznaje Andrzej Bunzel z Kielc.

Kilka rodzajów miodu miała na swoim stoisku Monika Borek z Bielin, która dopiero stawia pierwsze kroki w pszczelarstwie. - Zainteresował mnie mąż, który już wcześniej się tym zajmował – przyznaje. Dodaje, że w jej rodzinnej pasiece żyje około 25 rodzin pszczelich, a miód jest nie tylko słodki i smaczny, ale ma także wiele właściwości zdrowotnych. - Moja siedmioletnia córka regularnie je miód i prawie wcale nie choruje. Nie wiedziałam, że miód może być taki zdrowy, dopóki sama nie spróbowałam – przyznaje Monika Borek.

Oprócz trzeciego Świętokrzyskiego Kiermaszu Produktów Pszczelich, sprzętu pszczelarskiego, drzewek i krzewów miododajnych odbywa się także Pierwszy Piknik Rodzinny, Na zakończenie imprezy zaplanowano wieczorną zabawę przy ognisku z muzyką biesiadną z Zespołem Sołtyski z gminy Pawłów.