Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Industria Kielce pokonała Kolstad Handball i wygrała swój pierwszy mecz w Lidze Mistrzów. Kielczanie zachowali zimną krew w końcówce

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Szymon Sićko zdobył 6 bramek
Szymon Sićko zdobył 6 bramek Industria Kielce
Kolstad Handball przegrało z Industrią Kielce 30:32 w rozgrywkach Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Podopieczni Talanta Dujszebajewa zagrali świetną pierwszą połowę, gdzie fantastyczne interwencje Miłosza Wałacha pomogły odskoczyć z wynikiem od rywala. W drugich 30 minutach do głosu doszli gospodarze i krok po kroku redukowali straty. W końcówce kielczanie zachowali chłodne głowy i zainkasowali swoje pierwsze punkty w fazie grupowej.

Industria Kielce pokonała Kolstad Handball

Kielczanie zainaugurowali sezon od porażki w pierwszym meczu z duńskim Aalborgiem. Zawiodła gra w obronie i współpraca linii defensywnej z bramkarzem. Do tego szwankowała skuteczność w ataku.

W czwartek rywalem Industrii Kielce było norweskie Kolstad Handball, które poważnie wzmocniło się przed sezonem. Do zespołu dołączyli Sander Sagosen z THW Kiel, czy Goran Johannessen z Flensburga, a szkoleniowcem drużyny gospodarzy jest były selekcjoner reprezentacji Norwegii - Christian Berge.

Mistrzowie Polski przylecieli do Trondheim w środę. Na miejscu odbyli jedną jednostkę treningową. Na mecz nie polecieli rekonwalescenci - Haukur Tharstarson i Paweł Paczkowski. Sztab trenerski chce, aby dochodzili do pełni formy poprzez spotkania ligowe.

Kielczanie zaczęli mecz z dwójką środkowych rozgrywających - Michałem Olejniczakiem i Igorem Karaciciem. Wynik otworzył w pierwszej minucie meczu Alex Dujszebajew. Obie drużyny bardzo nerwowo weszły w mecz. W pierwszych minutach Kolstad popełniło dwa błędy techniczne, a Igor Karacić musiał oddawać wymuszony i niecelny rzut pod presją gry pasywnej, który minął światło bramki.

Kolejne minuty były bardzo wyrównane, a obie drużyny nie mogły znaleźć sposobu na defensywę rywala. W 15 minucie meczu na parkiecie pojawił się Szymon Sićko i kielczanie zaczęli budować przewagę, głównie za sprawą bardzo solidnej defensywy i fantastycznej postawy w bramce Miłosza Wałacha, który w pierwszej połowie odbił 10 piłek i bronił na blisko 48% skuteczności. Kielczanie bez skrupułów korzystali z błędów rywala i wyprowadzali szybkie akcje w ataku, które zamieniali na gole i zeszli do szatni z 6 bramkowym prowadzeniem.

Zobaczcie, niesamowitą bramkę Dylana Nahi'ego:

W drugiej połowie widzieliśmy błyskawiczną wymianę ciosów. Wynik dla Kolstad otworzył Setterblom, ale natychmiastowo odpowiedział Dylan Nahi, który nie dość, że rzucił bramkę to chwilę później wywalczył rzut karny. Siódemkę pewnie wykorzystał Arkadiusz Moryto. Reprezentant Polski rzucił 5 bramek w meczu i zakończył mecz bez ani jednego pudła.

W kolejnych minutach zaczęli rozkręcać się Norwegowie, a przewaga mistrzów Polski malała minuta po minucie. Ofensywa Kolstad była napędzana przez dwóch reprezentantów kraju w postaci Sandera Sagosena i Gorana Johannessena, a Industria Kielce miała coraz większy problem ze sforsowaniem defensywy gospodarzy. W 54 minucie podopieczni Christiana Berge zredukowali straty do dwóch trafień. „Żółto-biało-niebiescy” zachowali jednak zimną krew i wykorzystali swoje szanse w ataku. W 59 minucie kluczowy rzut karny spudłował bezbłędny jak dotąd Simen Lyse i stało się jasne, że komplet punktów pojedzie do Kielc.

Najwięcej bramek w drużynie Talanta Dujszebajewa zdobył, tak jak z Aalborgiem, Szymon Sićko. W zespole gospodarzy najskuteczniejszy był Goran Johannessen, który osiem razy znalazł sposób na Miłosza Wałacha.

Industria Kielce udanie zrehabilitowała się za porażkę w pierwszej kolejce z Aalborgiem i zdobyła swoje pierwsze punkty w tym sezonie Ligi Mistrzów. Kolejny mecz kielczanie rozegrają w niedzielę z Piotrkowianinem, a środę „żółto-biało-niebieskich” czeka potyczka z PSG w Hali Legionów.

Zobaczcie, co po spotkaniu powiedzieli trenerzy:

Kolstad Handball - Industria Kielce 30:32 (11:17)

Industria Kielce: Wałach 31%, Błażejewski - Olejniczak, Wiaderny, Kounkoud, Sićko 6, A. Dujszebajew 3, Tournat 5, Karacić 4, Moryto 5, D. Dujszebajew 3, Gębala, Karalek 2, Nahi 4.

Kolstad Handball: Bergerud 27%, Ibsen - Hald, Eck Aga, Sagosen 6, Ronning, Aalberg 2, Langeland, Limstrand, Setterblom 5, Gullerud 2, Johannessen 8, Lyse 6, Gudjonsson, Johnsen 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie