Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Lijewski chwali dyspozycję Miłosza Wałacha i podsumowuje mecz z Kolstad. "Miłosz pokazał, że ma papiery na wielkie granie"

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Krzysztof Lijewski docenił dyspozycję Miłosza Wałacha w meczu z Kolstad.
Krzysztof Lijewski docenił dyspozycję Miłosza Wałacha w meczu z Kolstad. PGNIG Superliga
Kolstad Handball przegrało z Industrią Kielce 30:32 w meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Kielczanie wytrzymali ciśnienie w drugiej połowie spotkania, gdzie przeciwnik zniwelował stratę i doskoczył do mistrzów Polski na dystans dwóch trafień. Świetny mecz zagrał Miłosz Wałach, który zakończył starcie w Trondheim z blisko 31% skutecznością obron. "On zawsze miał potencjał, żeby być bardzo dobrym bramkarzem i dziś to potwierdził" - chwali swojego podopiecznego Krzysztof Lijewski.

Industria Kielce wygrywa w Norwegii. Krzysztof Lijewski docenił dyspozycję Wałacha

"Żółto-biało-niebiescy" wygrali w Norwegii, ale zagrali dwie różne połowy meczu. W pierwszych 30 minutach ich przewaga nie podlegała żadnym wątpliwościom, a kielczanie skutecznie punktowali przeciwnika. Tuż po przerwie, krajobraz gry zmienił się na korzyść gospodarzy, którzy doskoczyli z wynikiem na dwie bramki.

Pierwsze 30 minut zagraliśmy wręcz koncertowo. Zwłaszcza ostatnie dziesięć minut pierwszej połowy graliśmy rewelacyjne. W drugiej części chyba trochę zostaliśmy myślami w szatni, sądząc, że duża przewaga wystarczy nam, żeby wygrać. Gospodarze wrzucili jednak kolejny bieg i byli bardzo zdeterminowani. My natomiast graliśmy trochę bojaźliwie w obronie, wiele do życzenia pozostawiała także nasza gra w przewadze. Zrobiliśmy za dużo błędów, przez co rywale prawie wrócili do gry. Na szczęście wytrzymaliśmy jednak ciśnienie z ich strony.

- podsumował mecz Krzysztof Lijewski.

Bardzo dobrą dyspozycje w bramce pokazał Miłosz Wałach, który zastępuje między słupkami kontuzjowanego Andreasa Wolffa. Polak odbił wiele ważnych piłek, a jego dobra dyspozycja znacząco pomogła w zainkasowaniu kompletu punktów w Trondheim.

Czuję się bardzo dobrze. To był fajny mecz! Cieszę się bardzo, bo presja, jaka nam towarzyszyła była ogromna. Spadł nam kamień z serca, bo tydzień temu przegraliśmy z Aalborgiem i teraz chcieliśmy się odbić. Graliśmy przed niesamowitą publicznością, dało się odczuć liczbę kibiców na trybunach. Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połową i opanowaliśmy sytuację w końcówce drugiej części, co dało nam wygraną. Ja też odczuwałem presję przed meczem, zwłaszcza, że miałem w głowie swój występ z Aalborgiem. Chciałem tutaj zagrać na bardzo fajnym poziomie. Udało się zwłaszcza w pierwszej połowie. Cieszę się, że odbiłem ważną piłkę w końcówce.

- mówił usatysfakcjonowany ze swojej gry Miłosz Wałach.

Jego starania docenił Krzysztof Lijewski, który nie krył zadowolenia z dyspozycji swojego podopiecznego. -Miłosz zawsze miał potencjał, żeby być bardzo dobrym bramkarzem i dziś to potwierdził. 13 obron i 31% skuteczności przez całe 60 minut to bardzo duże jak na jego doświadczenie i wiek. To pokazuje, że ma on papiery na wielkie granie - podsumował asystent Talanta Dujszebajewa.

Kolejny mecz kielczan w Lidze Mistrzów odbędzie się w środę z PSG Handball. Potyczka z mistrzem Francji rozpocznie się o godzinie 18:45 w Hali Legionów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie