Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Instynkt według Andrzeja Gołdy - jak powstawał serial

Lidia CICHOCKA
Tempo pracy przy serialu było niesamowite. Kończyłem pisać i odcinek szedł do realizacji - mówi Andrzej Gołda.
Tempo pracy przy serialu było niesamowite. Kończyłem pisać i odcinek szedł do realizacji - mówi Andrzej Gołda. Dawid Łukasik
Kielczanin napisał scenariusz do nowego serialu - innego niż wszystkie. Opowiedział nam o kulisach jego powstawania. Premiera już w czwartek.

Kim jest Andrzej Gołda?

Kim jest Andrzej Gołda?

Mieszka w Kielcach. Z wykształcenia jest polonistą. W latach 1990-97 pracował jako dziennikarz. W 1996 roku otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, tak zwanego polskiego Pulitzera za najlepsze publikacje dotyczące problemów lokalnych. Rok wcześniej otrzymał wyróżnienie honorowe w tej samej kategorii. Absolwent Studium Scenariuszowego w Łodzi. Autor scenariuszy odcinków seriali "Na dobre i na złe", "Kryminalni", "Policjanci", pełnometrażowego filmu "Hania".

Lidia Cichocka: - Za kilka dni telewizyjna "dwójka" zaczyna emisję serialu według twojego scenariusza. Kolejnego kryminalnego serialu, polubiłeś ten gatunek tak bardzo?
Andrzej Gołda: - To prawda, uwielbiam oglądać dobre amerykańskie seriale kryminalne. To najbardziej wymagający obok komedii gatunek filmowy. W nim nie ma miejsca na ściemy, na watę jak w serialach obyczajowych.

- Kiedy zacząłeś myśleć o takim serialu?
- Pomyślałem w ogóle o współpracy z telewizją, o powrocie do niej po kilku niezrealizowanych filmach fabularnych. Mam nagrodzone scenariusze chociażby ten o Tyrmandzie, które nie mogą się doczekać realizacji. Napisałem więc szkic serialu z głównym bohaterem, który jest zaprzeczeniem typowego polskiego gliny. Facet nie klnie, nie pije, nie jest rozwodnikiem, nie jest skonfliktowany z otoczeniem natomiast wyróżnia go niezwykła intuicja. Pokazałem to TVN, bardzo się spodobało, ale potem zapadła cisza. Na szczęście nie podpisałem umowy i po kilku miesiącach milczenia mogłem pokazać to komuś innemu.

- No właśnie, skąd się wzięła ta producentka?
- Anna Kępczyńska jest młodą przebojową osobą, zrealizowała Londyńczyków, pierwszy polski kręcony za granicą serial, a teraz zaczęła przygotowywać polską wersję amerykańskiego serialu In treatment - jego akcja skupia się wokół psychoterapeuty granego przez Gabriela Byrne'a i na sesjach z jego pacjentami. Zaproponowała mi pracę nad nim. Problem był jednak spory, bo musiałbym być prawie cały czas w Warszawie a ja mieszkam w Kielcach. Zrezygnowałem z tej propozycji, ale pokazałem jej swój projekt. Spodobał się bardzo, chciała go realizować Jedynka i Dwójka, ostatecznie stanęło na Dwójce i po roku pierwsze odcinki są gotowe.

"Instynkt"

"Instynkt"

nowy serial, który narodził się w Kielcach
Pierwszy odcinek serialu w czwartek 3 marca w Programie 2 Telewizji Polskiej o godzinie 21.45. Akcja serialu osadzona jest w Warszawie i okolicach. W każdym odcinku zostanie rozwiązana jedna zagadka kryminalna. Patryk Vega, reżyser "Instynktu", gotów jest założyć się o cały majątek, że widzom do samego końca nie uda się rozwikłać głównej tajemnicy w serialu. Poza tym nowa produkcja Programu 2 Telewizji Polskiej ma przyciągać sprawami z życia wziętymi, wątkami miłosnymi zdecydowanie bardziej skomplikowanymi niż trójkąt i oczywiście plejadą znakomitych polskich aktorów z Danutą Stenką i Pawłem Królikowskim na czele. Vega uchodzi za specjalistę od seriali sensacyjno-kryminalnych, jeśli więc zapewnia, że "Instynkt" nie jest kolejnym, zwykłym kryminałem, to trzeba mu wierzyć. - Zanim przystąpiłem do czytania scenariusza, też byłem przeświadczony, że w tym gatunku - a oglądam równolegle akurat 15 seriali - wszystko już zostało powiedziane. Ale kiedy wziąłem się za ten tekst, szybko okazało się, że mnie zaskoczył - zdradza reżyser.
Jednym z atutów serialu mają być autentyczne sprawy z życia zaadaptowane na potrzeby produkcji przez scenarzystę Andrzeja Gołdę, który wywodzi się ze środowiska dziennikarskiego i w swojej pracy miał okazję spotykać się z podobnymi przypadkami. Oczywiście nie zabraknie też wątków uczuciowych. Patryk Vega zdradza, że trójkąt miłosny będzie rozpięty pomiędzy komisarz Annę Oster (w tej roli Danuta Stenka), Krzysztofa Tarkowskiego (Szymon Bobrowski) i Aleksandrę Lewicką (Marieta Żukowska), ale warto dodać, że w tę siatkę uczuć wplącze się również kilka innych postaci. - Z miłości do faceta podkomisarz Lewicka zacznie robić poważne problemy naszej głównej bohaterce - ujawnia Vega.
A to właśnie postać głównej bohaterki, w którą wciela się Danuta Stenka, decyduje o zupełnej unikatowości serialu. - Komisarz Anna Oster jest bohaterem policyjnym, jakiego jeszcze w Polsce nie było. Ona łamie wszelkie kanony i schematy - zapowiada reżyser i dodaje, w czym upatruje największą zabawę dla widza: - Po pierwsze, nasza bohaterka rozwiązuje wszystkie sprawy w całkiem inny sposób niż ten, który wydaje się zgodny z prawidłami pracy w policji. Po drugie, tajemnica wokół głównej bohaterki - postaci pełnej sprzeczności - jest na tyle silna, że konkuruje w poszczególnych odcinkach z historiami kryminalnymi. I jestem pewien, że widzowie będą obgryzać paznokcie i zachodzić w głowę, o co tak naprawdę chodzi w jej przypadku. Ale mogę się założyć o każde pieniądze, że tego nie wymyślą!
Za to twórcy serialu wymyślili tę intrygę w taki sposób, że będą w stanie rozciągnąć ją nawet na sześć sezonów, gdy "Instynkt" przypadnie widzom do gustu. - W pierwszym rozwiążemy tylko pewien etap, który w rzeczywistości będzie wierzchołkiem góry lodowej, a nie wyjaśnieniem całej zagadki - przyznaje Patryk Vega.
Z pewnością kolejną mocną stroną nowej produkcji jest jej obsada. Już na etapie czytania scenariusza Vega widział twarz głównej bohaterki. Bez wahania sięgnął po Danutę Stenkę, z którą wcześniej pracował dwukrotnie, ale nad rolami charakterystycznymi, gdzie nie miał okazji wykorzystać pełni jej możliwości aktorskich. - Wiedziałem, że Danuta ze swoim ogromnym potencjałem i energią jaką promieniuje, musi mieć partnera filmowego, który jej sprosta i dlatego padło na Szymona Bobrowskiego - bardzo energetycznego faceta. Czułem, że jako tandem będą się rewelacyjnie wzajemnie nakręcać. Okazał się to pomysł trafiony - chwali się reżyser.
W pozostałe postacie wcielą się świetni aktorzy: Piotr Głowacki zagra prokuratora Wójcika, głównego przeciwnika Anny Oster, a Paweł Królikowski - jej przełożonego, szefa wydziału dochodzeniowego. Oprócz nich, w rolach drugoplanowych w poszczególnych odcinkach będzie można podziwiać kreacje między innymi Wojciecha Mecwaldowskiego, Weroniki Książkiewicz czy Witolda Dębickiego.

- Tempo pracy zawrotne, powiedz jednak jak przyjąłeś fakt, że reżyserem został Patryk Vega.
- Z Patrykiem znaliśmy się z realizacji Kryminalnych, bardzo go cenię, to niezwykle pracowity człowiek, który nie niszczy scenariuszy a nawet rozwija je. Ucieszyłem się, bo on doskonale potrafi wygrać emocje a w moim serialu nie ma brawurowych scen pościgów, strzelanin. Ważniejsze jest nie tyle odkrycie, kto zabił tylko, dlaczego to zrobił. Patryk czuje takie klimaty. To zresztą on zmienił głównego bohatera na bohaterkę.

- Jak to?
- W moim zamyśle komisarzem rozwiązującym kryminalne zagadki był mężczyzna, chociaż prawdę mówiąc nie bardzo wyobrażałem sobie, kto mógłby go zagrać. Nie ma u nas zbyt wielu dobrych aktorów po 40., którzy nie są eksploatowani przez seriale. Pomysł Patryka był bardzo dobry. I tak ten mój bohater miał wiele kobiecych cech, jest ciepły, pełen empatii dla ofiar i ich rodzin. Musiałem tylko przepracować scenariusz, zmienić zachowania na bardziej kobiece.

- Główną rolę dostała Dorota Stenka.
- Patryk wskazał na nią, to świetna aktorka częściej udzielająca się w teatrze niż serialach czy fabule. Na planie mogłem obserwować, że doskonale dogaduje się z Szymonem Bobrowskim. Odkryciem dla mnie był Piotr Głowacki grający mendowatego prokuratora.

- Opowiedz o historiach, które przedstawiają poszczególne odcinki, to niezależne epizody czy ten sam wątek?
- Każdy odcinek jest jedną historią, ale przez wszystkie przeplata się wątek tajemnicy pani komisarz, jej przeszłości. Bo nikt nie wie skąd się wzięła w stołecznej komendzie policji. Nikt nie kwestionuje jej umiejętności, ale chce poznać przeszłość. Zwłaszcza, że ona sama podaje bardzo sprzeczne informacje. Raz jest mężatką, to znowu rozwódką, to w separacji, ma dzieci lub nie.

- A pokazywane zbrodnie, wymyśliłeś je?
- Nie, wszystkie są z życia wzięte a tylko przerobione na potrzeby filmu. Opowiadają o zwykłych ludziach, którzy przekraczają tę cienką linię między normalnym światem a światem zbrodni, z chciwości, głupoty, zazdrości.

- Są świętokrzyskie akcenty?
- Historia pokazana w drugim odcinku wydarzyła się w Kielcach. Wracający wieczorem do domu mężczyzna przejeżdża kogoś, nie zatrzymuje się. Kiedy orientuje się, że zgubił tablicę rejestracyjną kradnie pieniądze próbując zabezpieczyć rodzinę, błyskawicznie rozwodzi się z żoną.

- Na zdjęcia ekipa przyjechała do Kielc?
- Nie. Wszystkie są kręcone w Warszawie. Ekspresowe tempo realizacji wiąże się z tym, że budżet filmu jest niewielki. Zdjęcia do jednego odcinka trwają 5 dni, przy Kryminalnych mieliśmy 8-9 dni. A po 12-godzinnym dniu pracy jest zaledwie kilka minut filmu. Tutaj wszystko musi być robione szybciej.

- Pokaz pilotażowego odcinka już za nami?
- Zaproszeni goście mogli zobaczyć właśnie drugi odcinek. Gratulowali a teraz wszystko zależy od telewidzów. Jeśli serial im się spodoba będzie ciąg dalszy.

- Ty już zakończyłeś pracę?
- Zostały mi do napisania dwa ostatnie odcinki. Uzgadniamy z producentem i reżyserem, co można dopowiedzieć o pani komisarz, na ile odsłonić jej tajemnicę. Zbrodnię - bo tym razem jedna będzie wyjaśniana w odcinku 12 i 13, już wybrałem. Mam dwa tygodnie na zakończenie pracy.

- Pierwszy odcinek zobaczymy w czwartek.
- O 21.45. Intuicja ma zastąpić Dr Housa. Zdaje sobie sprawę, że to spore wyzwanie. Zwłaszcza, że moja pani komisarz jest całkowitym zaprzeczeniem doktora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie