MKTG SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Lider poległ (video, zdjęcia)

Mirosław ROLAK, [email protected] Rafał SOBOŃ, soboń@echodnia.eu Kamil MARKIEWICZ, [email protected]
Pierwszą bramkę w rundzie wiosennej zdobył obrońca Alitu Ożarów, Robert Gierczak.
Pierwszą bramkę w rundzie wiosennej zdobył obrońca Alitu Ożarów, Robert Gierczak. Fot. Mirosław Rolak
Wisła Sandomierz sprawiła sporą niespodziankę wygrywając w pierwszej kolejce rundy wiosennej na boisku lidera v- rezerw KSZO Ostrowiec. W rundzie rewanżowej nie zagra Heko Czermno, które wycofało się z rozgrywek. Wyniki spotkań z udziałem tej drużyny z rundy jesiennej zostały zachowane, a w rundzie wiosennej będą przyznawane walkowery.

Alit Ożarów - Neptun Końskie 2:0 (2:0), Gierczak 26, Buglewski 43.
Alit: B. Smolak - Gierczak, Dryka, Pękalski, Jastrzębski, Wójcik, Buglewski, Kościelny, Głuch, Kilijański, Wojtal.
Neptun: Stańczyk - Tekiel, Kasperek, Lachowski M. Żebrowski, Hiberski, Kuzia (46. Gad), Wojna, Kukla, Skoczylas, Sroka.
Mecz rozegrano na stadionie Świtu w Ćmielowie, gdyż obiekt w Ożarowie jest w trakcie przebudowy. Stadion w Ćmielowie okazał się szczęśliwy dla gospodarzy, którzy dobrze zainaugurowali rundę wiosenną. Szczególnie w pierwszej połowie gra podopiecznych trenera Pawła Rybusa mogła się podobać. W tym okresie ożarowianie zdobyli dwie bramki. W 26 minucie Robert Gierczak z rzutu wolnego z prawej strony mocno dośrodkował, a piłka, ku zaskoczeniu wszystkich, z koneckim bramkarzem na czele, wpadła w "długi róg" pod poprzeczkę. Pod koniec pierwszej połowy po szybkiej akcji lewą stroną Jastrzębski dośrodkował na pole karne, a tam Mateusz Buglewski z siedmiu metrów posłał piłkę do siatki.
Po przerwie lepiej prezentowali się goście, którzy częściej atakowali i w tym okresie często zatrudniany był ożarowski bramkarz, Bartosz Smolak, ale spisywał się bez zarzutu. Gościom mimo ambitnej gry do końca nie udało się zdobyć nawet kontaktowej bramki.

KSZO II Ostrowiec - Wisła Sandomierz 1:3 (1:1), Żelazowski 41 - Kotwa 21, Kostrzewa 55, Kodyra 60.
KSZO: Cira - Zdrojewski (64. Nogaj), Nowik, Wróbel (46. Dziadowicz), Gołasa - Persona, Dybiec, Głodek, Kajca - J. Kapsa (77. Frańczak), Żelazowski.
Wisła: Michalak - D. Chorab, Hawrylak, Cielebąk, Warzocha, Ziółek (87. P. Chorab), Kodyra, Kotwa, M. Kapsa (46. Kostrzewa), Michalski, Stępień (90. Ogrodnik)
W 21 minucie Michał Kotwa wykorzystał nieporozumienie obrońców KSZO i silnym strzałem pokonał Cirę. W 32 minucie piłka znowu wpadła do bramki KSZO, jednak sędzia odgwizdał spalonego. W 41 minucie Tomasz Żelazowski mocnym strzałem z narożnika pola karnego doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później sędzia nie uznał bramki Erwina Nowika, który znajdował się na spalonym. Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia Wisły. W 55 minucie Karol Kostrzewa - pozyskany w przerwie zimowej z OKS Opatów - wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a w 60 minucie na 1:3 strzelił Rafał Kodyra. Jakby tego było mało, w 75 minucie Jakub Kapsa ze złamanym nosem został zabrany do szpitala.

Pogoń Staszów - Orlęta Kielce 3:2 (3:1), Matyja 5, Strzałka 19, 40 - Bętkowski 43, Bieniek 68.
Pogoń: Król - Starba, Krakowiak, Merchut, Mikoda, Matyja (70. Sadłocha), K. Walasek (60. Baczewski), Franus, Rzepa, Strzałka (61. Lesiak), Malec.
Orlęta: Palka - Kundera, Dziubel, Wróblewski, Niebudek, Bieniek, Bakalarz (46. Kozior), Kita, Zacharski, Roter, Bętkowski (80. Relidzyński).
W pierwszej połowie zdecydowanie lepiej prezentowali się gospodarze, co potwierdzili zdobyciem trzech bramek. Serię trafień rozpoczął już w piątej minucie Matyja, a potem dwa razy pokonał bramkarza Orląt Strzałka. Tuż przed przerwą Bętkowski zdobył bramkę dla Orląt, ale dopiero w drugiej połowie goście pokazali że są zespołem bardzo groźnym. Orlęta zepchnęły Pogoń do defensywy i w 68 minucie Bieniek strzelił kontaktowego gola. Napór gości trwał do ostatnich minut. W 90 minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Po dośrodkowaniu ze skrzydła na pola karne Pogoni, do piłki wyskoczyli obrońca Pogoni i gracz Orląt, ale jej nie sięgnęli, a stojący za nimi Roter krzyknął "moja". Piłka trafiła pod nogi kieleckiego napastnika, który bez problemów skierował ją do siatki. Sędzia jednak wyrównującego gola nie uznał, orzekając rzut wolny dla Pogoni, za okrzyk "moja". - Nie mam pretensji do sędziego. Ale w mojej długiej karierze piłkarskiej nie spotkałem się z taką sytuacją - powiedział grający trener Orląt, Krzysztof Dziubel.

Łysica Bodzentyn - Spartakus Daleszyce 1:1 (0:0), Maruszewski 77 - Ostrowski 63.
Łysica: Wójcicki - Maniara, Łapot, Maruszewski, Tchórz, Kula, Francuz, Klamczyński (60. Bracik), Boguszewski, Michta, Słoń (70. Skwarliński).
Spartakus: Kołomański - Rubak, B. Mochocki, Janaszek, P. Mochocki (46. Jadwiżyc), D. Banasik, Otawski, Skrzypek (66. W. Banasik), Brzozowski (88. Jeziorski), Pierzak (78. Drążkiewicz), Ostrowski.
Gospodarze przeważali przez większą część meczu, ale nie potrafili pokonać świetnie dysponowanego Marcina Kołomańskiego. Bramkarz Spartakusa obronił między innymi Mocne uderzenie Francuza z rzutu wolnego oraz kilka innych strzałów. W 63 minucie po dośrodkowaniu rzutu rożnego Otawskiego, ładnym strzałem głową bramkę dla gości zdobył Ostrowski. Wyrównał kwadrans później Matuszewski, także po podaniu z rzutu rożnego.

MKS Stąporków - Sparta Kazimierza Wielka 4:1 (2:0), Arczewski 15, K. rzeszowski 35, Rechowicz 48 z karnego, Laskowski 75 - Kmiecik 85.
Stąporków: Żyła - Goraj, Rechowicz, Arczewski, Majcherczyk, Polakowski (84. Wojasiewicz), Ciekalski, K. Rzeszowski, Lech (65. Jedynak), Laskowski (78. Plewniak), Gałązka.
Sparta: Jeziorek - A. Idziak (79. S. Idziak), Głebicki, Radziszewski, Adamczyk, Mach, Krupa (46. Sobura), Krzan (46. Gorgoń), Puchała, Banaszek, Malara (76. Kmiecik).
Gospodarze rozegrali bardzo dobry mecz i zasłużenie ograli Spartę, a zwycięstwo podopiecznych trenera Waldemara Szpiegi mogło być jeszcze bardziej efektowne. Ozdobą meczu była bramka Arczewskiego, który popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego z 20 metrów.

Sparta Dwikozy - Partyzant Radoszyce 1:3 (0:3), Mazur 65 - Szymanek 3, Tanasiewicz 10, Kluska 38.
Sparta: Cena - Pelak, Bidas, Orawiec (46 Giedzion), Maziarz - Krasoń, Pierzchała (46 Mazur), Boleń, Pawlica (46 Czerwiński) - Hołody, Lebida (80 Drożdżal).

ŁKS Georyt Łagów - Granat Skarżysko 0:0.
ŁKS: Styczyński - Sadłowski, Kowalski, Jasiński, Czaja (80 Niewczas) - Waga (80 P. Wasik), Kamiński, M. Wasik, Kołbuc (70 Murzec) - Brudek (60 T. Pustuła), Bochniak.
Granat: Majcherczyk - Więckowski, Basąg, Niewiadomski, Michał Kołodziejczyk - Szyszka (80 Białek), Jastrząb, Marcin Kołodziejczyk. Mróz - Piróg (62 Kokosza), T. Kołodziejczyk (78 Witkowski).
- Był to bardzo wyrównany mecz. Gdybyśmy wykorzystali sytuację, to mogliśmy pokusić się o zwycięstwo w tym meczu - mówił Filip Robak, trener ŁKS Georyt Łagów.
- Największa rolę w tym spotkaniu odegrali obaj doświadczeni bramkarze Konrad Majcherczyk oraz Wojciech Styczyński. Mecz rozgrywany był w szybkim tempie, więc sądzę, że mógł się podobać - mówił Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu Skarżysko.

Heko Czermno - Piaskowianka Piaski 0:3 (walkower).

W następnej kolejce, 3 kwietnia: Orlęta - Łysica, Granat - Pogoń, Partyzant - KSZO II, Neptun - Sparta D., Sparta KW - Łagów, Spartakus - Alit, Piaskowianka - Stąporków; pauzuje Wisła.

Najlepsi strzelcy: 14 - Starościak (Heko), 13 - Jedynak (Stąporków), 11 - Mirek (Sparta KW), 10 - Laskowski (Stąporków/ Orlęta), 9 - Bętkowski (Orlęta), 8 - Gardynik (ŁKS Łagów), Michalski (Wisła).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie