RS Active 4. Liga. AKS 1947 Busko-Zdrój wygrał z Klimontowianką. Trener Ubożak zrezygnował. Hetman Włoszczowa rozbił Wisłę Sandomierz

AKS 1947 Busko-Zdrój - Klimontowianka Klimontów 2:0 (0:0)
Bramki: Paweł Ślefarski 83, Filip Rogoziński 87 z karnego.
AKS: O. Piątkowski – Gwóźdź, Ślefarski, Skiba, Kowalczyk – F. Rogoziński, D. Szymkiewicz (75 Załęcki), Szlązak (65 Wierzchanowski) – K. Rogoziński, Maciej Pokora (79 Piróg), Uciński (30 Bogacki).
Klimontowianka: Pietrasik - Misiura, Nizołek (65. Turek), Sajenko, Wochniak - Wojtachnio (60. Jas), Sudy, Gach (85. Pająk), Skrzypek - Piatrenka, Szakalec.

- Pierwsza połowa dobra, ale nie potrafiliśmy nic zamienić na gola – przyznał Damian Pietrasik, bramkarz Klimontowianki. – Klimontowianka mocno nas przycisnęła w pierwszej połowie, grała bardzo dobrze. W drugiej prezentowaliśmy się lepiej, a gole padły w końcówce. Pierwszego zdobył świetnie dysponowany Paweł Ślefarski – podsumował Marcin Kołodziejczyk, trener AKS. Przy obu bramkach udział miał Filip Rogoziński, przesunięty na szóstkę w środku pomocy.

- Z przebiegu całego meczu nie zasłużyliśmy na porażkę, tym bardziej dwubramkową. W pierwszej połowie gospodarze oddali jeden celny strzał. Szkoda naszych niewykorzystanych sytuacji. Niestety, taka jest piłka. Gramy dalej i przygotowujemy się do meczu z Granatem - powiedział Mateusz Miłek, kierownik drużyny Klimontowianki.

Alit Ożarów - Łysica Bodzentyn 1:0 (0:0)
Bramki: Krystian Furman 68.
Alit: Saracen – I. Wódz, Jasiński, Rękas, Stępień (85 Stefański) – J. Wódz (55 Wawrylak), Furman, Kamiński, Bełczowski – Kapsa, Mażysz (85 Bielecki).

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu słabsza, druga zdecydowanie lepsza – powiedział Paweł Rybus, trener Alitu. Gola gospodarze uzyskali po indywidualnej akcji Krystiana Furmana. Łysica od 43 minuty grała w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę za faul na Jakubie Kapsie zobaczył Maciej Moskwa. W tym meczu Łysicy nie prowadził już Łukasz Ubożak, który kilka dni temu zrezygnował w pracy w Bodzentynie.

GKS Rudki - Orlęta Kielce 1:1 (1:0)
Bramki: Filip Anduła 8 – Tomasz Gaj 55.
Orlęta: Zacharski – Solnica, Susło, Zawierucha, Motyl (80 Grzesiak) – Szczepański (61 Olearczyk), Łokieć, Walkowiak, Pryimak (70 Jaśkiewicz) – Gaj, Śliwa.

Mecz był ciężki. Boisko było bardzo grząskie. Działo się dużo przypadkowych rzeczy. Jeden i drugi zespół stworzył sobie dobre sytuacje, by tych bramek było więcej. Żałujemy ostatnich 10 minut spotkania. Mieliśmy dwie stuprocentowe okazje, ale niestety nie udało się ich wykorzystać

- powiedział Tomasz Kołodziejczyk, trener Orląt Kielce.

Zobacz wideo z meczu

Granat Skarżysko-Kamienna – Neptun Końskie 3:0 (3:0)
Bramki: Filip Kaczmarski 7, Błażej Miller 25, Karol Dudzik 29.
Granat: Prasek – Dudzik (85 Jaromin), Papros (85 Bator), Goździk, Garbacz – Pluta, Bartoszek, Stępnik (80 Górecki), Kaczmarski (70 Grzela) – Miller, Książek.

Może byliśmy minimalnie lepsi. Sam wynik nie oddaje w całości tego co działo się na boisku, bo był to trudny i wyrównany mecz. W drugiej połowie, mimo korzystnego wyniku, nie cofnęliśmy się na własną połowę. Powiedziałbym, że nawet mieliśmy lepsze okazje niż w pierwszej części spotkania. Bramkarz Neptuna wybronił trzy groźne strzały. Były okazje na czwartą bramkę, ale ich nie wykorzystaliśmy

- powiedział Bolesław Strzemiński, trener Granatu Skarżysko-Kamienna.

Wierna Małogoszcz - Moravia Anna-Bud Morawica 1:0 (1:0)
Bramki: Krystian Sornat 28.
Wierna: Spurek – Malinowski, Kuzincow, Serek, Wroński – D. Czarnecki (78 Klapa), Stojko – Sornat, Soboń, R. Bała – Rejowski (90 Ginter).
Moravia: J. Borusiński – Łączkowski, Mateusz Zawadzki, Garbala (46 M. Toboła), Szczepanek (70 Pasternak) – J. Rabiej (70 Wasilewski), Jopkiewicz (58 Gilewski) – Michał Zawadzki, Kościelecki (46 Michał Rybus), Ł. Zawadzki – J. Rybus.

Zwycięską bramkę dla Wiernej zdobył po podaniu Mateusza Rejowskiego Krystian Sornat. W drugiej połowie goście natarli i w 77 minucie wywalczyli rzut karny. Po stracie Stojko Michała Rybusa faulował Serek. Z jedenastki nad bramką huknął Jakub Rabiej, a potem Moravii zabrakło już pomysłu na sforsowanie bramki Wiernej.

Korona II Kielce - Arka Pawłów 2:0 (2:0)
Bramki: Miłosz Strzeboński 35, Paweł Rogula 45.
Korona: Mamla - Przybysławski, Sewerzyński, Kiercz, Turek - Mianowany - Strzeboński, Rogula (80. Jamróz), Szymański (67. Kabat), Hajdo (67. Łukawski) - Pokora (80. Żabka).
Arka: Żytniewski - Kidoń, Dawidowicz, Drożdżał, Kosztowniak, Siwek, Nowocień, Grzywalski, Kowalik (20. Kalista), Jankowicz (70. Białczak), Rak.

Spartakus Daleszyce - GKS Zio-Max Nowiny 0:3 (0:3)
Bramki: Paweł Nowakowski 2, Bartosz Papka 9, 15.
Nowiny: Gugulski - Boszczyk (46 Marek), D. Pietras, Łazurko, N. Niebudek - Sinkiewicz, Szmalec (65 Kawecki), Mat. Gadomski (76 Tomczyk) - Papka, Kopyciński (76 F. Słoń), Nowakowski (76. Rozborski).

Losy spotkania rozstrzygnęły się w pierwszym kwadransie. Prowadzenie gościom dał Paweł Nowakowski, który wykorzystał nieporozumienie obrony i bramkarza Spartakusa. Dwa trafienia dołożył Bartosz Papka, najpierw dobijał strzał Damiana Kopcińskiego w słupek, w drugim przypadku uderzenie Kopycińskiego w poprzeczkę.

Pogoń Staszów - Stal Kunów 4:1 (1:1)
Bramki: Eryk Kolisz 15, Hubert Wojsa 56, 72, Adrian Chrząszczsz 62 – Marcin Dynarek 30.
Pogoń: Musiał - Kloc (75 Rudnik), Wojsa, Stala (75 Boroń), Skrzek - Rozmysłowski, Kolisz, Wyrazik (70 Pluciński), Kuca, Kuciński (85 Kosowicz) - Chrząszcz.

W pierwszej połowie to był mecz walki. Boisko nie pomagało. Cały czas padał deszcz, więc murawa była grząska. W drugiej części spotkania nawierzchnia była jeszcze gorsza, ale wreszcie zaczęliśmy grać piłką, a nie długimi podaniami. To nam przyniosło oczekiwany efekt. To był mecz o 6 punktów. Gratuluje moim chłopakom, że dali rade i unieśli ciężar tego spotkania

- powiedział Rafał Oleniacz, trener Pogoni.

Hetman Włoszczowa - Wisła Sandomierz 9:0 (7:0)
Bramki: Mikołaj Majchrzak 3, 43, Igor Wójcik 11, 16, 31, Paweł Cegieła 24, Adam Kubicz 36, Bartosz Machnik 75, Tomasz Matuszewski 89.
Hetman: Dyras – Kubicz, Cegieła, Chuptyś, Walasek (55 Łuczak) – Majchrzak (65 Machnik), Małek (55 Oliinyk), Wójcik, Łysakowski (60 Palimąka), C. Matuszewski (75 Jarmuda), T. Matuszewski.

Chcieliśmy jak najszybciej strzelić bramkę. Wyszliśmy wysoko, aby wybić im jakąkolwiek próbę gry z głowy. To się udało. Szybko strzeliliśmy gola, a potem kontynuowaliśmy strzelanie. W drugiej połowie zagrali zawodnicy z mniejszą ilością minut w tym sezonie

- powiedział Mariusz Kośmider, trener Hetmana.

W drugiej połowie na boisku pojawił się Bartosz Machnik - rocznik 2006. Swój występ okrasił zdobytą bramką, a jego Hetman pewnie pokonał Wisłę Sandomierz.

• 1. Korona II Kielce 15 37 71-15
• 2. AKS 1947 Busko-Zdrój 15 37 47-13
• 3. Klimontowianka Klimontów 15 31 33-21
• 4. Neptun Końskie 15 30 21-12
• 5. Alit Ożarów 15 28 31-22
• 6. Orlęta Kielce 14 26 31-14
• 7. Wierna Małogoszcz 14 26 28-15
• 8. Moravia Anna-Bud Morawica 15 25 48-20
• 9. Granat Skarżysko Kamienna 15 25 41-22
• 10. GKS Rudki 15 24 32-17
• 11. GKS Zio-Max Nowiny 15 22 30-21
• 12. Łysica Bodzentyn 15 19 38-27
• 13. Arka Pawłów 15 15 20-30
• 14. Spartakus Daleszyce 15 14 21-34
• 15. Pogoń Staszów 15 9 23-39
• 16. Hetman Włoszczowa 15 8 18-42
• 17. Stal Kunów 14 4 10-57
• 18. Wisła Sandomierz 14 0 2-123