MKTG SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Wisła Sandomierz coraz wyżej, komplet wyników

Mirosław ROLAK, Kamil MARKIEWICZ.
Fragment meczu Łysica Bodzentyn – Hetman Wloszczowa.
Fragment meczu Łysica Bodzentyn – Hetman Wloszczowa. Fot. Kamil Markiewicz
Bardzo nieprzyjemny incydent miał miejsce w 80 minucie meczu Lubrzanka Kajetanów - Sparta Kazimierza Wielka, kiedy na środku boiska doszło do regularnej bójki. Udanie finiszowała Pogoń Staszów w meczu z Partyzantem Radoszyce, zapewniając sobie zwycięstwo w doliczonym czasie gry.

Mówią trenerzy:

Mówią trenerzy:

Artur Anduła, trener Łysicy Akamit Bodzentyn: - Ostatnio mamy problemy kadrowe, dlatego nasza gra wygląda tak, jak wygląda. Ponadto nasze boisko nie nadaje się do finezyjnej gry, dlatego mecz obfituje w błędy techniczne. Ciężko jest na nim utrzymać płynność w grze, tak żeby ona ładnie wyglądała. Przed meczem wiedziałem, że Hetman jest groźnym, poukładanym zespołem i to potwierdziło się na boisku. Cieszę się, że ci zawodnicy, którzy dzisiaj zagrali pokazali, że można na nich liczyć.

Hubert Wójcik, trener Hetmana Włoszczowa: - Myślę, że remis w tym meczu to było takie minimum, które powinniśmy wywalczyć. Nie mieliśmy prawa tego meczu przegrać, ponieważ zespół zagrał tak, jak tego od niego oczekiwałem. Zabrakło nam kropki nad "i" ponieważ odrobiliśmy stratę, po czym za chwilę straciliśmy drugą bramkę. Gdybyśmy wykorzystali przynajmniej połowę z tych sytuacji, jakie sobie stworzyliśmy, to byśmy wygrali. Niestety musimy przyjąć gorycz porażki, a we wtorek wywalczyć trzy punkty z zespołem z Łagowa.

Bardzo ciekawa sytuacja jest w dole tabeli, gdzie aż dziewięć drużyn zagrożonych jest spadkiem. Na czwartoligowe boiska wrócił Wojciech Styczyński. W sobotę udanie zadebiutował w drużynie Spartakusa Daleszyce.

Łysica Akamit Bodzentyn - Hetman Włoszczowa 2:1 (1:0), Jaros 35, Boguszewski 76 z karnego - Wroński 74.
Łysica: Duda - Sadłowski, Kula, Kosecki - Boguszewski, Maruszewski (28 Czarnecki), Barucha (70 Skwarliński), Słoń (61 Wojtal) - Michta, Jaros.
Hetman: Shram - Michałek, Wroński, Szwajkowski, Musiał - Oduliński, Kozieł, Jarmuda, Rak (76 Żelezik) - Orzeł, Stolar-ski.
Pierwsza połowa meczu w Bodzentynie nie była porywającym widowiskiem. Skromna grupa kibiców przez pierwsze 45 minut zobaczyła dwie ciekawe sytuacje, z jednej z nich padła bramka. W 35 Mariusz Jaros po dośrodkowaniu Mariusza Boguszewskiego z rzutu rożnego zdobył gola dającego prowadzenie gospodarzom. W 43 minucie dogodną okazję na wyrówna-nie miał Łukasz Oduliński, który będąc tuż przed bramką Łysicy nie opanował piłki dośrodkowywanej przez Pawła Kozieła. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i gospodarze wygrywali 1:0. W drugiej części meczu gra w obu zespołach znacznie się poprawiła, a dzięki temu okazji podbramkowych było więcej. W 52 minucie po strzale Pawła Kozieła piłka trafiła w słupek. Natomiast w 67 minucie po silnym strzale Mariusza Jarosa futbolówka uderzyła w poprzeczkę. W 74 minucie Marcin Wroński strzelił wyrównującego gola. Piłkarze z Włoszczowy nie cieszyli się długo z remisu, ponieważ minutę później Aleksij Shram faulował w polu karnym jednego z zawodników gospodarzy. Sędzia tego meczu Jacek Kubicki podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Mariusz Boguszewski. Do końca meczu Hetman próbował doprowadzić do remisu, ale skutecznie uniemożliwiali im to zawodnicy z Bodzentyna. W końcówce spotkania drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał piłkarz Łysicy Grzegorz Sadłowski. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

Piaskowianka Piaski - KSZO II Ostrowiec 1:0 (0:0), Jakub Majewski 48.
Piaskowianka: Dobrowolski - Mróz, Dudek, Majewski, Łabądź, Winiarski, Jopek, Motyczyński (75. Przekaza), Kuśmierek (70. Rettinger), Faryna, Butenko (85. Karyś).
KSZO II: Bąbel - Skrobisz, Szafirowski, Lasocki, Wróbel, Machocki, Żak, Dębniak, Florys, Czyż (64. Michalski), Ulikowski.
Gospodarze odnieśli kolejne zwycięstwo i powoli pną się w górę tabeli.

Lechia Strawczyn - Spartakus Daleszyce 1:3 (0:0), Wojciech Gołuchowski 87 - Damian Śledzik 70 z karnego, Tomasz Lipski 74, Kamil Czaja 80.
Lechia: Wąsowicz - Grzybowski, W. Gołuchowski, Janik, Tkaczyk, Baran (75. Bujak), Picheta (70. Żelazny), Gałęziowski, K. Kasprzyk, Jas, P. Gołuchowski.
Spartakus: Styczyński - Krężołek (85. Janaszek), Mochocki, Rubak, Staniec, Banasik (2. Bujakowski, 75. Brzozowski), Jeziorski, Czaja, Ostrowski (46. Śledzik), Piróg, Lipski.
Goście już w pierwszej połowie mieli dużo okazji, ale żadnej nie potrafili wykorzystać. -zagraliśmy konsekwentnie i mimo że w pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji, to po przerwie "rozwiązał się worek z bramkami". Wojtek Styczyński wprowadził dużo spokoju w naszych liniach defensywnych - powiedział trener Sparakusa, Marek Mierzwa.

ŁKS Georyt Łagów - Wisła Sandomierz 1:3 (0:0), Sylwester Mazur 78 - Marcin Pietrucha 68 z karnego, 87, Krzysztof Dziedzic 84.
Łagów: Dudek - Sadłocha, Kowalski, Mazur, Zięba (75. Piotrowicz), Matyja, Franus, Kołbuc, Gołasa (46. Kapsa), Kamiński, Kwiatek.
Wisła: Kuśmierz - Rzeszutek, Bryła, Kostrzewa, Zimoląg, Ziółek (73. Adamczyk), Stępień (60. Siczek), Pietrucha, D. Chorab, Michalski, Dziedzic (86. Krawiec).
Goście objęli prowadzenie z rzutu karnego (z faulu na Ziółku), ale 10 minut później Sylwester Mazur precyzyjnie trafił w okienko bramki Wisły. W 84 minucie niepewność bramkarza gospodarzy wykorzystał Krzysztof Dziedzic i było 1:2. Wynik meczu ustalił Marcin Pietrucha, strzelając głową po dośrodkowaniu z prawej strony.

Pogoń Staszów - Partyzant Radoszyce 3:2 (0;2), Piotr Malec 55, 90+3, Rafał Merchut 84 z karnego - Kuba Kos 4, 37.
Pogoń: Król - Baczewski, Belusiak, Dutka, Merchut, Malec, Motyl, Walas (65. Twaróg), K. Walasek, Zaliński (80. Słomiński), Strzałka (68. Misterkiewicz).
Partyzant: Pastucha - Kolba, Komisarski, Stolarczyk, Chiberski, Bednarek, Kluska, Kubicki (92. Zagdan), Myśliwy, Kos, Michalski.

Neptun Końskie - GKS Nowiny 0:1 (0:0), Tomasz Paździor 65.
Nowiny: Pacanowski - Kaczor, Ślefarski, Ołtuszyk, Kulak, Szymkiewicz, (75. Król), Wilczyński, Rabiej, (60. Szmalec), Szewczyk, (85. Jędrychowski), Stawiarski, Paździor (80. Kubicki).
Jedyna bramka meczu padła po wygraniu główkowego pojedynku na środku boiska przez Szmalca, który zagrał do Stawiarskiego, a ten prostopadle do Paździora. Napastnik Nowin będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem, sprytnie przelobował golkipera Neptuna.

Alit Ożarów - Granat Skarżysko 0:4 (0:3). Sławomir Jedynak 4,32, Krzysztof Rzeszowski 40, Mateusz Fryc 75.
Alit: Smolak - Jastrzębski, Gierczak, Drdzeń, Soja, Buglewski (80. Sorbian), Czerwonka, Mianowany, Rzepa, Binkiewicz, Kiljański (46. Ziemniak).
Granat: Majcherczyk - Derlatka, Prus-Niewiadomski, Basąg, K. Mróz - Gardynik, Jastrząb, Marcin Kołodziejczyk (80 Brudek), Rzeszowski - Jedynak (70 Miller), Fryc (85 Pisarek).
- W pierwszej połowie nasza dominacja nie podlegała dyskusji, bezsprzecznie przeważaliśmy, w drugiej zaś kontrolowaliśmy przebieg gry. To był najlepszy mecz w naszym wykonaniu w rundzie wiosennej - podsumował trener Granatu Ireneusz Pietrzykowski.
-Drużyna Granatu była zespołem lepszym, ale mój młody zespół te z rozegrał niezłe zawody - p[owiedzial t4reenr Alitu, Paweł Rybus.

Lubrzanka Kajetanów - Sparta Kazimierza Wielka 0:1 (0:1),Mateusz Wołowski 30.
Lubrzanka: Żyła - Skrzyński, Treter, Woszczycki, Foks (46. Janus), M. Supierz, E. Supierz, Puchała, K. Bracha, M. Bracha, Zwierzyński.
Sparta: Kwaśny - Radziszewski, Głąbicki, Kowalski, Baster, Sobura, Krzan, Stępień, Gorgoń (75. Witek), Wołowski (75. Rafała), Paul.
Jedyna bramka padła po akcji Radziszewskiego prawą Strona boiska, po którym piłka trafiła na piąty metr do Wołowskiego, który nie zmarnował okazji.
W 80 minucie doszło do incydentu. Najpierw sędzia nie zareagował na brutalny faul, a poszkodowany zawodnik Sparty, Piotr Krzan, sam zrewanżował się rywalowi podobnym faulem. Doszło do przepychanek na środku boiska, a potem bójki. Dwóch zawodnikow, Michał Bracha z Lubrzanki i Piotr Krzan otrzymało czerwone kartki. -To był spokojny mecz, ale sędzia się pogubił. Nie wiem czemu bramkarz Lubrzanki, mimo ze uderzył naszego zawodnika w twarz, nie dostał czerwonej, tylko żółtą kartkę? - mówił trener Sparty, Marek Kowalski
-Sędzia się mylił "w obydwie strony", a w pewnym momencie nie zapanował nad emocjami zawodników. Ale każdy może się mylić - ocenił trener Lubrzanki, Waldemar Szpiega.

Najlepsi strzelcy:
20 - Michał Bracha (Lubrzanka),
14 - Tomasz Strzałka (Pogoń),
9 - Krystian Zaręba (Granat),
8 - Grzegorz Anioł (Sparta), Marcin Kołodziejczyk (Granat),
7 - Karol Kostrzewa (Wisła), Grzegorz Wojtal (Alit).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie