IX Nocna Droga Krzyżowa z Kielc na Święty Krzyż. Wzięło w niej udział ponad 400 osób. Do pokonania mieli 40-kilometrową trasę

-Gromadzimy się tu dziś w kieleckiej parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, aby po raz kolejny przez udział we mszy świętej zainicjować tak zwaną ekstremalna Drogę Krzyżową. Droga Krzyżowa, jako jedno z nabożeństw pasyjnych, na stałe weszła do kanonu ćwiczeń duchowych, podejmowanych szczególnie w czasie Wielkiego Postu. Drogi Krzyżowe gromadzą coraz więcej osób, pragnących przeżyć osobiste spotkanie z Chrystusem, który przez krzyż i mękę swoją odkupił każdego z nas. W czasie takiej drogi, jaką podejmujecie, trzeba pokonać 40 kilometrów. W nocy, samotnie, albo w małych grupkach. Ale zawsze w skupieniu i bez rozmów. Jak ktoś powiedział, trzeba opuścić swoją strefę komfortu i powiedzieć Bogu: Panie jestem tutaj. Jestem tu nade wszystko dlatego, bo chcę się z Tobą spotkać, chcę Ci coś powiedzieć i chcę usłyszeć Twoje słowa w czasie tej drogi, w którą wyruszam. Moi drodzy, taka bowiem jest idea Wielkiego Postu. Wejść w mękę Chrystusa, aby spotkać Boga i przeżyć osobiste nawrócenie

- mówił w czasie homilii ksiądz biskup Andrzej Kaleta.

Zobacz zdjęcia z Nocnej Drogi Krzyżowej

W IX Nocnej Drodze Krzyżowej wzięło udział ponad 400 osób. W tym gronie było kilkunastu kapłanów, między innymi ksiądz Mirosław Kowalski, ksiądz Mateusz Szostak, ksiądz Konrad Wójcik, sześciu alumnów z Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Przemarsz trasą z Kielc na Święty Krzyż, w większości szlakiem czerwonym, trwał całą noc.

-Umiłowani w Panu pątnicy, uczestnicy Drogi Krzyżowej. Wy, którzy przez całą noc rozważając w ciszy indywidualnie tajemnice Drogi Krzyżowej Chrystusa, podejmujecie trud głębszego przeżycia i doświadczenia, ile kosztowało Chrystusa nasze zbawienie. Niewątpliwie to, co będziecie przeżywać stanie się swoistą tajemnicą waszych serc. To jakże wymowne nabożeństwo w drodze, to nie tylko próba charakteru, lecz także próba samozaparcia i walki ze słabościami. Ale i pośród utrudzenia radość z pokonania samego siebie i głęboka wiara, że codziennie podejmowany trud godziwego życia ma sens, jeśli przeżywany jest w jedności z Tym, który cały czas, krok w krok, idzie z nami. Z Jezusem

– zakończył homilię biskup Andrzej Kaleta.

Do Sanktuarium na Świętym Krzyżu pątnicy dotarli w sobotę, 2 marca. Większość około godziny 8. Organizatorem wydarzenia było Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Kieleckiej.